Konieczność uregulowania nadrzędnej roli regionów metropolitalnych wynika z potrzeb rozwojowych kraju. „To w metropoliach skupia się aktywność gospodarcza i innowacyjna, dlatego sukces państwa zależy od sukcesu metropolii” – czytamy w deklaracji prezydentów miast UMP z kwietnia 2009 r. Na drodze do tego sukcesu istnieje bariera w postaci braku jednolitych władz obszarów metropolitalnych.
W koncepcji UMP metropolia to kompleks osiedleńczy miast(a), w którym żyje co najmniej 500 tys. mieszkańców, a uczy się ponad 50 tys. studentów. Obszar stanowi europejski węzeł transportowy. UMP policzyła, że w skład 12 regionów wejdą 562 gminy, 29 miast na prawach powiatu, 65 innych miast, 144 gminy miejsko-wiejskie i 324 wiejskie. Z kolei regiony miejskie to kompleksy od 200 do 500 tys. mieszkańców. Mają one stanowić szczególną kategorię powiatów. Ich powstanie doprowadzi do zmniejszenia liczby powiatów ziemskich z 379 do 249.
– Związek Powiatów Polskich nie występuje przeciwko zmniejszeniu lub zwiększeniu liczby powiatów. Jesteśmy natomiast za upodmiotowieniem istniejących więzi społecznych. Jeśli zatem koncepcja UMP uwzględnia te więzi, nie będziemy protestować przeciwko mniejszej liczbie powiatów – powiedział „Rz” Rudolf Borusiewicz, sekretarz generalny ZPP.
Nowe jednostki zastąpią powiaty i podejmą zadania o charakterze regionalnym: planowanie strategiczne, przestrzenne, dotyczące środowiska, transportu oraz sieciowe zadania powiatu.
[srodtytul]Jakie władze w regionie?[/srodtytul]
Kto będzie rządził w regionie? Koncepcja UMP przewiduje powołanie w wyborach powszechnych rady regionu. Na jej czele stanąłby dyrektor/starosta wybrany przez radę, podobnie jak dziś wybierani są starosta i marszałek. Kolejnym organem władzy w regionie będzie kolegium składające się z przedstawicieli jednostek samorządowych wchodzących w skład regionu oraz przedstawicieli samorządu gospodarczego i naukowego. Funkcję przewodniczącego kolegium obejmie prezydent głównego miasta.