Ochrona radnego - pracownika będzie słabsza

Prezydencki projekt ustawy o współdziałaniu na rzecz rozwoju lokalnego i regionalnego oraz o zmianie niektórych innych ustaw zakłada modyfikację zasad, na których radny jest chroniony przed nieuzasadnionym zwolnieniem z pracy.

Obecnie ustawa o samorządzie gminnym stanowi, że pracodawca może radnego zwolnić, ale dopiero po uzyskaniu zgody - wyrażonej przez radę gminy - w formie uchwały. Prezydencki projekt przewiduje dodanie do art. 25 ustawy o samorządzie gminnym nowego ustępu 2a, zgodnie z którym "Pracodawcy radnego przysługuje prawo do zaskarżenia do sądu administracyjnego uchwały rady gminy o niewyrażeniu zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym".

- Prawo pracodawcy do zaskarżenia uchwały odmawiającej zgody na rozwiązanie umowy o pracę z radnym oceniam jednoznacznie pozytywnie - mówi dr Stefan Płażek z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Po pierwsze dlatego, że pracodawca bez wątpienia ma interes prawny w zmianie treści uchwały. Po drugie dlatego, że kompetencje stanowcze organu ( tu: rady gminy) nie oznaczają jego nieskrępowanej arbitralności - dodaje.

Skoro taka uchwała zgodnie z jednolitym obecnym orzecznictwem sądowym winna posiadać uzasadnienie i prawne i faktyczne, to wszak nie od parady, a po to, by uzasadnienie to pozwoliło zweryfikować słuszność i prawidłowość uchwały

.

- Co istotne zaproponowane przez Prezydenta RP rozwiązanie  nie dyskryminuje radnych bowiem decydentem ostatecznym pozostaje tak czy owak sąd - argumentuje dr Stefan Płażek.

- Moim zdaniem proponowany przepis wyważa otwarte drzwi - komentuje prof. Andrzej Szewc, z Wyższej Szkoły Ekonomii i Administracji w Bytomiu. - Możliwość zaskarżania przez pracodawcę niekorzystnych (dla niego) uchwał odmawiających zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym daje bowiem już obowiązujące prawo, a konkretnie art. 3 § 2 pkt 4 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (dalej ppsa). Przepis ten dopuszcza skargi na inne niż określone w pkt 1-3 tego przepisu akty lub czynności z zakresu administracji publicznej dotyczące uprawnień lub obowiązków wynikających z przepisów prawa - wyjaśnia prof. Szewc.

Uchwała rady gminy w sprawie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym jest bezsprzecznie aktem z zakresu administracji publicznej. Dotyczy też ciążącego na pracodawcy obowiązku uzyskania zgody rady na rozwiązanie stosunku pracy z radnym, i to obowiązku wynikającego bezpośrednio z przepisu prawa (art. 25 ustawy o samorządzie gminnym).

Z drugiej jednak strony, zgodnie z poglądem wyrażonym w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego, czy Naczelnego Sądu Administracyjnego, w myśl którego sprawy z zakresu administracji publicznej obejmują działania z wyłączeniem tych, które rodzą bezpośrednio skutki cywilnoprawne. A taki skutek wywołuje zawsze każda, także odmowna, uchwała w sprawie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym.

Prezydencka propozycja nowelizacji art. 25 ustawy o samorządzie gminnym rodzi wątpliwości.

- Jaką (z pragmatycznego punktu widzenia) korzyść da pracodawcy skarżenie tej uchwały do sądu administracyjnego? Zanim wyrok w tej sprawie się uprawomocni upłyną miesiące, jeśli nie lata. W tym czasie mandat radnego może wygasnąć i można będzie się z nim rozstać bez straty czasu i pieniędzy na koszty postępowania sądowego - podkreśla prof. Szewc.