Naczelny Sąd Administracyjny rozstrzygnął spór kompetencyjny pomiędzy prezydentami Warszawy i Częstochowy oraz burmistrzem Świdnika. Sprawa dotyczyła wniosku o przyznanie świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego, a konkretnie tego, kto powinien się nim zająć.
Wniosek o przyznanie świadczenia trafił do urzędu miejskiego w Częstochowie. Urząd zażądał jednak jego uzupełnienia o miejsce zamieszkania. Wnioskodawca odpowiedział, że nie może takiego podać. Powód? Jest objęty programem ochrony świadków.
W tej sytuacji prezydent Częstochowy uznał, że nie jest właściwy do rozpatrzenia sprawy i przekazał ją prezydentowi m.st. Warszawy. Twierdził, że kodeks postępowania administracyjnego przesądza, iż jeśli właściwości miejscowej organu nie można ustalić według miejsca zamieszkania strony, właściwy jest prezydent m.st. Warszawy.
Okazało się jednak, że również ten organ nie chciał zająć się wnioskiem o przyznanie świadczenia. W toku postępowania stwierdził bowiem, że wnioskodawca objęty programem ochrony świadków już nim objęty nie jest i ma miejsce zamieszkania w Świdniku. W związku z tym sprawę przekazał tamtejszemu burmistrzowi.
Burmistrz Świdnika odesłał ją jednak do Warszawy. Stwierdził, że owszem, może być właściwy w sprawie świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego, ale dopiero od listopada 2012 r., kiedy to wnioskodawca zamieszkał w Świdniku. Tymczasem wniosek dotyczy lat wcześniejszych – 2010 i 2011.