Nieoczekiwana przerwa w obsłudze dotacji z Unii

Obowiązujący od początku nowego roku system płatności sparaliżował pracę części urzędów dzielących granty

Publikacja: 06.01.2010 05:15

Nieoczekiwana przerwa w obsłudze dotacji z Unii

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz Rafał Guz

– Trudno się temu dziwić, skoro cały wypracowany przez ostatnie dwa lata system postawiono na głowie – komentuje jeden z urzędników. Od początku roku unijne pieniądze dla beneficjentów może wypłacać tylko Bank Gospodarstwa Krajowego. Dotychczas robiła to zwykle ta instytucja, z którą przedsiębiorcy, samorządy czy inne podmioty podpisały umowę o dotacje. Choć teoretycznie zmiana jest czysto techniczna, spowodowała spore zamieszanie, zwłaszcza w urzędach obsługujących regionalne programy operacyjne.

Śląskie Centrum Przedsiębiorczości nie podpisało jeszcze w ogóle umowy z BGK. Oznacza to, że nie może realizować złożonych przez firmy wniosków o refundację poniesionych nakładów czy zaliczki. – Ale robimy wszystko, by beneficjenci nie odczuli niedogodności. Mam nadzieję, że w ciągu tygodnia, dwóch uda się podpisać umowę z BGK i zaczniemy wypłacać dotacje – podkreśla Paweł Pikoń, wicedyrektor ŚCP.

Takich urzędów, które są praktycznie sparaliżowane pod względem płatności, jest znacznie więcej. – Uprawnionych do korzystania z systemu jest 214 instytucji. Obecnie mamy podpisane umowy ze 175 z nich – informuje Marcin Murawski, wiceprezes BGK. Dla pozostałych bank przedłużył termin zawarcia porozumienia do końca stycznia.

Ale to niejedyne problemy wynikające z nowego systemu płatności, wprowadzonego przez nowelizację ustawy o finansach publicznych. Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego ma wszystkie wymagane aplikacje, ale urzędnicy nie odbyli jeszcze szkoleń, ponieważ w ubiegłym roku zabrakło dla nich miejsca. Z kolei m.in. przedsiębiorcy z Wielkopolski co najmniej do końca stycznia nie mogą się ubiegać o zaliczki.

Problemem okazało się także przystosowanie do nowego reżimu istniejących już dokumentów. – Obecnie dostosowujemy dokumenty: „Regionalny program operacyjny”, „Uszczegółowienie”, „Opis systemu zarządzania i kontroli”, podręcznik procedur wraz z załącznikami. Wszystko w związku z nową ustawą o finansach publicznych. Proces ten jest uzależniony m.in. od rozporządzeń wykonawczych Ministerstwa Finansów – wyjaśnia wicemarszałek województwa lubuskiego Elżbieta Polak.

Tego rodzaju zmiany oznaczają najczęściej wstrzymanie procesu podpisywania nowych umów. – Zakładamy, że proces ten będzie mógł być kontynuowany już od połowy stycznia – zaznacza Maria Markiewicz z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego. Podobnie jest w woj. pomorskim (nowe umowy mają być zaakceptowane przez zarząd w przyszłym tygodniu), małopolskim czy łódzkim (w części dotyczącej firm). Warmińsko-Mazurska Agencja Rozwoju Regionalnego będzie podpisywać umowy z przedsiębiorcami według starych schematów, chociaż zdaje sobie sprawę, że wkrótce będzie musiała je aneksować. Kłopoty mogą też się pojawić w tzw. programach centralnych. Jak informują „Rz” pracownicy regionalnych instytucji finansujących, którzy na zlecenie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości obsługują firmy m.in. w ramach programu „Innowacyjna gospodarka”, ich także dotknął ten paraliż. Nie zawierają umów, nie do końca wiedzą, czy mogą obsługiwać wnioski o płatność. Czekają na szczegółowe informacje z PARP.

– Trudno się temu dziwić, skoro cały wypracowany przez ostatnie dwa lata system postawiono na głowie – komentuje jeden z urzędników. Od początku roku unijne pieniądze dla beneficjentów może wypłacać tylko Bank Gospodarstwa Krajowego. Dotychczas robiła to zwykle ta instytucja, z którą przedsiębiorcy, samorządy czy inne podmioty podpisały umowę o dotacje. Choć teoretycznie zmiana jest czysto techniczna, spowodowała spore zamieszanie, zwłaszcza w urzędach obsługujących regionalne programy operacyjne.

Pozostało 84% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów