Chodzi o uchwały lub zarządzenia zaskarżane na podstawie art. 101 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym (usg). Przepis ten przewiduje, że jeśli interes prawny lub uprawnienie zostały naruszone uchwałą lub zarządzeniem podjętym przez organ gminy dotyczącym administracji publicznej można - po bezskutecznym wezwaniu do usunięcia naruszenia - zaskarżyć je do sądu administracyjnego. Odpowiednikami tego artykułu są art. 87 i 88 ustawy o samorządzie powiatowym oraz art. 90 i 91 ustawy o samorządzie województwa.
Przed wniesieniem skargi do sądu administracyjnego skarżący ma obowiązek wezwać (na piśmie!) organ do usunięcia naruszenia, a to wezwanie musi się okazać bezskuteczne. A więc albo otrzyma odpowiedź odmowną, albo nie dostanie jej w ogóle.
Skargi dotyczą różnych sfer życia, np. planowania przestrzennego, budownictwa, edukacji, ochrony zdrowia, handlu i usług. W 2005 r. zapadło w sądach administracyjnych przeszło tysiąc wyroków rozstrzygających skargi na uchwały organów samorządu terytorialnego. Przeważająca ich część (ponad 900) dotyczyła samorządu gminnego, pozostałe - samorządu powiatowego (72) i samorządu województwa (28).
Po przeprowadzonej w 2004 r. reformie sądownictwa administracyjnego pojawiły się wątpliwości, czy do skarg wnoszonych w trybie art. 101 ust. 1 usg stosuje się, czy też nie stosuje art.53 §2 ustawy -Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (ppsa). Przepis ten przewiduje, że w określonych sytuacjach skargę wnosi się w terminie 30 dni od dnia doręczenia odpowiedzi organu na wezwanie do usunięcia naruszenia prawa. A jeśli jej nie udzielił -w ciągu 60 dni od wniesienia wezwania.
Rozbieżne orzecznictwo NSA spotęgowało wątpliwości. Ukształtowały się bowiem dwa odmienne poglądy na dopuszczalność stosowania art. 53 § 2 ppsa w sprawach skarg z art. 101 usg. Od diametralnie różnej interpretacji składów orzekających zaczęło zależeć, czy skarga, wnoszona nieraz przez całe grupy ludzi (np. w razie uchwalenia niekorzystnego dla nich planu zagospodarowania), zostanie przez sąd rozpatrzona, czy odrzucona z powodu naruszenia terminu. W tej sytuacji konieczne stało się przyjęcie jednolitych zasad.