Strażnicy miejscy będą ścigać wagarowiczów

Nowym zadaniem straży gminnych ma być informowanie dyrektorów szkół o uczniach, którzy uciekają z lekcji. Taki projekt zmian w przepisach przyjął już rząd

Aktualizacja: 30.01.2008 07:15 Publikacja: 30.01.2008 00:08

W ustawie o strażach gminnych proponuje się dodać przepis, którego celem jest ograniczenie wagarowan

W ustawie o strażach gminnych proponuje się dodać przepis, którego celem jest ograniczenie wagarowania

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

W projekcie przewiduje się nowelizację ustaw: o systemie oświaty, Karty nauczyciela oraz właśnie o strażach gminnych. Nowe przepisy mają poprawić funkcjonowanie edukacji.

Zmieniona ustawa oświatowa ma uregulować wynagradzanie egzaminatorów i nauczycieli, w tym akademickich, za przeprowadzanie sprawdzianów i egzaminów, m.in. maturalnych. Ci, którzy pracują przy egzaminach w godzinach nadliczbowych, dostaną za nie dodatkowe wynagrodzenie.

Wójtowie oraz burmistrzowie uzyskają większe możliwości nadzoru nad wypełnianiem obowiązku szkolnego i obowiązku nauki. Dyrektorzy szkół ponadgimnazjalnych publicznych i niepublicznych, a także pracodawcy prowadzący przygotowanie zawodowe, zostaną zobowiązani do powiadamiania w ciągu 14 dni szefów gmin o przyjęciu do szkoły zamieszkałych na ich terenie absolwentów gimnazjów, którzy nie ukończyli 18 lat. Wójtowie otrzymają też prawo żądania od rodziców informacji o formie spełniania obowiązku nauki przez dziecko (np. czy dziecko chore uczy się w domu).

Do zamykania szkolnych warsztatów i gospodarstw pomocniczych mają być odpowiednio stosowane przepisy o procedurze likwidacji szkoły. Są one integralną częścią placówki, która ulega w takim wypadku przekształceniu – argumentują projektodawcy z MEN. Ten przepis ma zapobiegać pochopnym decyzjom w sprawie likwidacji organizacyjnych podstaw praktycznej nauki zawodu.

Procedura likwidacyjna nie będzie natomiast miała zastosowania, kiedy samorząd będzie przenosił kształcenie w określonym zawodzie z jednej szkoły do innej, prowadzonej przez siebie. Taka zmiana może służyć racjonalizacji sieci szkół – argumentują twórcy projektu. Wystarczy więc zawiadomienie kuratora oświaty oraz rodziców uczniów na co najmniej sześć miesięcy przed terminem tej zmiany.

Projekt przewiduje również, że publiczne i niepubliczne przedszkola oraz szkoły podstawowe, a także specjalne ośrodki szkolno-wychowawcze i poradnie psychologiczno-pedagogiczne prowadzące zajęcia z zakresu wczesnego wspomagania rozwoju dla dzieci niepełnosprawnych, mają otrzymywać dotacje z budżetu gminy lub powiatu w wysokości nie niższej od kwoty przewidzianej na jedno dziecko objęte wczesnym wspomaganiem rozwoju w subwencji dla samorządu. Będzie tak, pod warunkiem że zajmująca się tym osoba lub instytucja przedstawi planowaną liczbę dzieci, które mają być objęte wczesnym wspomaganiem rozwoju do 30 września roku poprzedzającego rok udzielenia dotacji.

Szkoły nieprowadzone przez samorządy mają natomiast z ich budżetów otrzymywać na każdego ucznia dotację w kwocie nie niższej od przewidzianej na jednego ucznia szkoły danego typu i rodzaju w części oświatowej subwencji. Ten przepis ma zapobiegać zaniżaniu przekazywanych dotacji.

W projekcie przewiduje się również zmiany w Karcie nauczyciela, które doprecyzowują, że organy prowadzące szkołę będą ustalać kryteria i tryb przyznawania nauczycielom nagród za osiągnięcia w pracy dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej z uwzględnieniem osiągnięć w realizacji zadań związanych z zapewnieniem uczniom bezpieczeństwa w szkole.

W ustawie o strażach gminnych do ich zadań proponuje się dodać informowanie dyrektorów szkół o przebywaniu uczniów w miejscach publicznych w czasie trwania zajęć szkolnych. Taki przepis ma ograniczyć wagarowanie.

Samorządowcy cały czas podkreślają, że model szkoły rządowo-samorządowej z przewagą rządu trzeba zamienić na taki, w którym o kształcie szkoły w największym stopniu decydowałyby samorządy oraz rodzice uczniów. Dziś np. programy nauczania i limity godzin pracy nauczycieli są narzucane odgórnie samorządom do realizacji. A otrzymujemy na to od rządu średnio 70 proc. niezbędnych środków finansowych. Większość samorządów od 20 do 30 proc. potrzebnych na szkolnictwo kwot dokłada do subwencji rządowej z własnych budżetów. Rola rządu powinna być ograniczona do ogólnego wytyczania kierunków w edukacji.

Drugi postulat samorządów to zniesienie Karty nauczyciela. To akt prawny, który nie rozwiązuje żadnego problemu systemu oświaty, a raczej mu szkodzi, obniżając jakość nauczania.

W projekcie przewiduje się nowelizację ustaw: o systemie oświaty, Karty nauczyciela oraz właśnie o strażach gminnych. Nowe przepisy mają poprawić funkcjonowanie edukacji.

Zmieniona ustawa oświatowa ma uregulować wynagradzanie egzaminatorów i nauczycieli, w tym akademickich, za przeprowadzanie sprawdzianów i egzaminów, m.in. maturalnych. Ci, którzy pracują przy egzaminach w godzinach nadliczbowych, dostaną za nie dodatkowe wynagrodzenie.

Pozostało 90% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów