Zawodowa mama zamiast opiekunki

Mniej zinstytucjonalizowana i bardziej indywidualna ma być opieka nad dziećmi, które nie mogą przebywać w swych biologicznych rodzinach

Aktualizacja: 06.05.2009 07:21 Publikacja: 06.05.2009 01:57

Zawodowa mama zamiast opiekunki

Foto: ROL

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowało założenia do projektu ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej nad dzieckiem.

Co zaskoczyło pracodawców: znalazły się one w rządowym pakiecie antykryzysowym. Przypomnijmy, że rząd zapowiadał odłożenie planowanej na przyszły rok reformy systemu opieki, bo ma kosztować budżet co najmniej 200 mln zł.

– Cenne są formy wspomagania rodzin stosowane zanim dziecko zostanie jej odebrane, m.in. rozwój świetlic środowiskowych, wprowadzenie asystentów rodziny. Potrzebny jest też system wsparcia dla rodzin zastępczych – uważa Joanna Luberadzka, koordynator Koalicji na rzecz Rodzinnej Opieki Zastępczej.

Uporządkowane mają zostać formy zatrudniania opiekunów zastępczych. Kodeks pracy nie uwzględnia sytuacji, gdy opiekę trzeba sprawować cały czas.

– To dobrze, bo np. zdarzały się procesy o nadgodziny wytaczane przez zatrudnionych w rodzinnych domach dziecka. Ministerstwo proponuje elastyczne formy zatrudniania. Czas pokaże, które z tych rozwiązań okażą się lepsze – twierdzi Joanna Luberadzka.

[srodtytul]Na pewien czas[/srodtytul]

Piecza zastępcza ma polegać na czasowym zapewnieniu opieki nad dziećmi, które nie mogą się wychowywać we własnej rodzinie.

[b]Podstawową formą opieki będą zawodowe rodziny zastępcze, do których ma trafiać maksymalnie troje dzieci[/b]. Będą funkcjonować na podstawie umowy cywilnoprawnej (zawieranej na co najmniej cztery lata ze starostą).

Zastępczy rodzice mają zyskać prawo do urlopu – 20 dni kalendarzowych w roku. Zapewnienie w tym czasie opieki nad dziećmi ma należeć do koordynatora rodzinnej pieczy zastępczej. W tym czasie będą mogły się nimi zająć tzw. rodziny pomocowe. Opiekunowie mają również uczestniczyć w szkoleniach specjalizacyjnych, np. o opiece nad dziećmi chorymi. Kandydaci do utworzenia rodzin zastępczych będą przechodzić procedury kwalifikacyjne i stale się szkolić. Przewidziano dla nich stopnie awansu zawodowego. Rodziny zastępcze będą mogły mieć także charakter niezawodowy.

Ograniczona ma zostać rola rodzin zastępczych spokrewnionych. Utworzyć ją będą mogli tylko rodzeństwo lub dziadkowie dziecka, a nie jakakolwiek spokrewniona osoba. Za te rodziny mają odpowiadać gminy (a nie powiaty).

[srodtytul]Małe placówki[/srodtytul]

Wielodzietne rodziny zastępcze niespokrewnione będą przekształcane w rodzinne domy dziecka. To druga podstawowa forma opieki nad dziećmi. W takich domach ma mieszkać od czworga do ośmiorga dzieci. Będą je mogły prowadzić osoby fizyczne, prawne, organizacje pozarządowe.

Usługi będą kontraktowane na co najmniej pięć lat. Osobę kierującą domem zatrudni powiat na podstawie umowy cywilnoprawnej. Ona sama zaś zatrudni personel umowy o pracę lub zlecenia. Istniejące rodzinne domy dziecka miałyby w dotychczasowej formie funkcjonować do 2012 r.

[srodtytul]Dla starszych[/srodtytul]

Nie przestaną działać placówki opiekuńczo-wychowawcze.[b] Instytucjonalne domy dziecka będą przeznaczone dla dzieci od dziesiątego roku życia[/b], a dla młodszych – gdy ze względu na stan zdrowia nie znajdzie się dla nich inna forma opieki. Maksymalnie ma w nich przebywać do 14 dzieci. Domy mają być zmniejszane stopniowo, do 2020 r.

– Trzeba mieć świadomość, że na reformie systemu opieki nie da się zaoszczędzić. Nie uda też się przeprowadzić jej szybko, bo więcej rodzin zastępczych się rozwiązuje, niż zawiązuje – twierdzi Marzena Guzicka, wicedyrektor Domu Dziecka nr 9 w Warszawie.

[ramka]Joanna Kluzik-Rostkowska, b.minister pracy, posłanka PiS

Projekt ustawy o pieczy zastępczej jest potrzebny, a sprawa jest ponad politycznymi podziałami. Ten rok na mocy uchwały Sejmu został ogłoszony Rokiem Rodzinnej Opieki Zastępczej. Opracowaliśmy podobny (o rodzinnych formach opieki zastępczej), ale ostatecznie wnieśliśmy go do Sejmu jako poselski. Resort pracy to kontynuował. Intencje rządu będzie można poznać po tym, jak szybko Rada Ministrów przyjmie założenia, a potem projekt ustawy. Piecza zastępcza do pakietu antykryzysowego nie pasuje, bo to działania na długi czas, a nie na szybkie cięcia kosztów.[/ramka]

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [mail=m.januszewska@rp.pl]m.januszewska@rp.pl[/mail]

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowało założenia do projektu ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej nad dzieckiem.

Co zaskoczyło pracodawców: znalazły się one w rządowym pakiecie antykryzysowym. Przypomnijmy, że rząd zapowiadał odłożenie planowanej na przyszły rok reformy systemu opieki, bo ma kosztować budżet co najmniej 200 mln zł.

Pozostało 91% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara