Domy pomocy społecznej pod nadzorem wojewody

Naruszaniu praw chorych lub niedołężnych pensjonariuszy mają zapobiec wzmożone kontrole i wyższe kary za nielegalne prowadzenie placówki opiekuńczej

Publikacja: 24.09.2009 07:59

Domy pomocy społecznej pod nadzorem wojewody

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Na wczorajszym (23 września) posiedzeniu sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu zmiany ustawy o pomocy społecznej oraz niektórych innych ustaw.

[b]Zmiany dotyczą m.in. zasad prowadzenia domów pomocy społecznej. Zajmujący się tym będą musieli prowadzić szczegółową ewidencję pensjonariuszy, a także wyraźnie oznaczyć placówkę[/b]. Wojewoda za nielegalne jej prowadzenie będzie mógł nałożyć karę 10 tys. zł (czyli w takiej samej wysokości jak dziś), ale jeżeli w domu przebywa więcej niż dziesięciu podopiecznych, to do 20 tys. zł. Recydywistom ma grozić podwójna kwota – do 40 tys. zł. Co więcej, w razie zagrożenia życia lub zdrowia pensjonariuszy wojewoda będzie mógł zakazać jej prowadzenia.

O nałożeniu tych sankcji wojewoda będzie musiał poinformować rodziny pensjonariuszy.

[srodtytul]Razem chorzy i niepełnosprawni [/srodtytul]

Wczorajsze posiedzenie zdominowała kwestia, czy i w jaki sposób należy łączyć różne typy domów pomocy społecznej. Mogą one być prowadzone łącznie dla: osób w podeszłym wieku oraz przewlekle chorych somatycznie; przewlekle chorych somatycznie oraz niepełnosprawnych fizycznie; osób w podeszłym wieku oraz niepełnosprawnych fizycznie; osób dorosłych niepełnosprawnych intelektualnie oraz tak samo niepełnosprawnych dzieci i młodzieży. Nowelizacja precyzuje, że będzie to możliwe w jednym budynku. Ponadto proponuje, aby typy domów pomocy społecznej mogły być łączone także w inny sposób, pod warunkiem usytuowania każdego z nich w odrębnym budynku. Taką wielooddziałową placówką mogłaby kierować jedna osoba.

Zdaniem posła Krzysztofa Michałkiewicza (PiS) łączenie różnych typów pomocy społecznej jest zagrożeniem, bo każda grupa pensjonariuszy wymaga innych form opieki. – Na całym świecie likwiduje się domy wielooddziałowe i różnicuje się programy, np. dla niepełnosprawnych dzieci i dorosłych – twierdzi Krystyna Mrugalska, prezes Polskiego Forum Osób Niepełnosprawnych.

Są jednak i zwolennicy łączenia różnych typów domów pomocy. – To cenna inicjatywa, zwłaszcza ze względów organizacyjnych. Utrzymanie domu pomocy społecznej jest drogie dla samorządów i trzeba pozwolić na obniżanie kosztów. Miejmy zaufanie do dyrektorów domów pomocy społecznej – mówił poseł Marek Plura (PO).

[srodtytul]Równa opłata[/srodtytul]

Nowelizacja zakłada też ustawowe określenie odpłatności za usługi świadczone w ośrodkach wsparcia osób z zaburzeniami psychicznymi. Będzie to 5 proc. dochodu na osobę w rodzinie. Z opłaty będą zwolnieni ci, którzy osiągają dochody poniżej progu warunkującego przyznanie pomocy społecznej. Dziś kwoty te ustalają wojewodowie, co powoduje duże zróżnicowanie opłat.

Świadczeniobiorców ucieszy, że szkolne stypendia nie będą wliczane do dochodu, od którego zależy przyznanie wsparcia. Ponadto świadczenia z pomocy społecznej będą wyłączone spod egzekucji cywilnej i administracyjnej. Ośrodek pomocy społecznej będzie mógł wstrzymać wypłatę świadczenia, jeśli uprawniony przez dwa miesiące go nie pobierze.

Posłowie zwrócili też uwagę na konieczność uregulowania zasad prowadzenia rodzinnych domów pomocy, a także statusu pracowników zajmujących się pielęgnacją pensjonariuszy. Dalsze prace nad projektem będzie prowadzić powołana wczoraj podkomisja.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=m.januszewska@rp.pl]m.januszewska@rp.pl[/mail][/i]

[ramka] [b]Komentuje Jarosław Duda, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych [/b] Nowelizacja odpowiada potrzebom środowiska. Nasze propozycje wiążą się także z pojawiającymi się sygnałami o skandalicznym traktowaniu pensjonariuszy domów pomocy społecznej. Chcemy wzmocnić mechanizmy kontroli wojewody, wprowadzając m.in. konieczność wpisania podmiotu prowadzącego tego rodzaju placówkę do rejestru wojewody. Chcemy też zagwarantować minimalną liczbę inspektorów w każdym województwie, co zapewni realną kontrolę nad placówkami. Liczymy, że zwiększy się wykrywalność tych nielegalnie działających. Znacznie też podnosimy kary za ich prowadzenie bez zezwolenia.[/ramka]

Na wczorajszym (23 września) posiedzeniu sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu zmiany ustawy o pomocy społecznej oraz niektórych innych ustaw.

[b]Zmiany dotyczą m.in. zasad prowadzenia domów pomocy społecznej. Zajmujący się tym będą musieli prowadzić szczegółową ewidencję pensjonariuszy, a także wyraźnie oznaczyć placówkę[/b]. Wojewoda za nielegalne jej prowadzenie będzie mógł nałożyć karę 10 tys. zł (czyli w takiej samej wysokości jak dziś), ale jeżeli w domu przebywa więcej niż dziesięciu podopiecznych, to do 20 tys. zł. Recydywistom ma grozić podwójna kwota – do 40 tys. zł. Co więcej, w razie zagrożenia życia lub zdrowia pensjonariuszy wojewoda będzie mógł zakazać jej prowadzenia.

Pozostało 81% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"