Przeprowadzenie badań i opracowanie na podstawie ich wyników nowego rozkładu jazdy Urząd Marszałkowski zlecił ekologicznemu stowarzyszeniu Zielone Mazowsze. Ponad 100 ankieterów ZM przez trzy miesiące przeprowadzało ankiety w pociągach.
W stworzonym przez siebie projekcie rozkładu ekolodzy obiecywali częstsze kursy w godzinach szczytu, odjazdy w równych odstępach czasu i ponaddwukrotnie więcej pociągów przyspieszonych.
Tylko nie wiadomo, czy uda się wdrożyć te propozycje w życie. Dlaczego? Termin opracowania badań, na podstawie których miał powstać rozkład, minął 1 czerwca. Ostatecznie Zielone Mazowsze przedstawiło dokument na początku sierpnia, za co Urząd Marszałkowski naliczył kary umowne.
Tymczasem w sierpniu negocjacje pomiędzy zarządcą torów – PKP Polskimi Liniami Kolejowymi – a kolejowymi przewoźnikami i przedstawicielami urzędów marszałkowskich (do których należą np. Koleje Mazowieckie i Przewozy Regionalne) w kwestii ustalenia wspólnego spisu połączeń były już zakończone. – Spotykaliśmy się cztery razy, pierwszy raz w dniach 8 – 12 marca, następnie trzykrotnie w czerwcu i lipcu – mówi Krzysztof Łańcucki, rzecznik PKP PLK.
– W piątek przesłaliśmy do wszystkich uzgodniony projekt nowego rozkładu. Na ewentualne uwagi czekamy przez miesiąc – dodaje Łańcucki.