Zaległości czynszowe za mieszkania komunalne to zmora każdego miasta. W Gdańsku wynoszą 90 mln zł, w Lublinie – 65 mln zł, a w Poznaniu – 10 mln zł. Władze aglomeracji szukają więc różnych rozwiązań tego problemu. Najbardziej pomysłowy okazał się Gdańsk.
[srodtytul]Praca za czynsz[/srodtytul]
– Zadłużony lokator może odpracować zaległości w czynszu. Od początku stycznia niemal codziennie zgłasza się do nas 50 – 60 chętnych do pracy – mówi Tadeusz Piotrowski z Urzędu Miasta w Gdańsku.
Aby skorzystać z możliwości odpracowania długu, wystarczy się zgłosić do Biura Obsługi Mieszkańców. Z pracownikami BOM ustala się termin oraz zakres pracy i liczbę godzin. Można odpracowywać nie tylko własne długi, ale także długi członków rodziny. Urzędnicy zatrudniają do prac porządkowych, remontowych, a także prostych prac biurowych.
Jak wynika ze wstępnych wyliczeń, w Gdańsku lokatorom udało się już odpracować ok. 24 tys. zł zadłużenia. Stawka wynosi 10 zł za godzinę pracy.