W ustawie o działalności leczniczej, która 1 lipca weszła w życie, nie ma przepisu, z którego jasno wynikałoby, że samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej mają osobowość prawną. Wcześniej uzyskiwały ją wraz z wpisem do KRS na podstawie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, którą uchylono właśnie 1 lipca. W konsekwencji teraz sytuacja prawna szpitali nie jest oczywista.
Tymczasowe umowy
– Osobowość prawna powinna wynikać wprost z ustawy. Jeśli przyjmiemy, że ZOZ tego przymiotu są pozbawione, proponowałbym jako tymczasowe rozwiązanie uzyskanie przez szpital od podmiotu tworzącego (najczęściej jednostki samorządu terytorialnego) pełnomocnictwa do zaciągania w jego imieniu zobowiązań oraz wykonywania praw. W ten sposób uniknie się paraliżu szpitali – uważa Grzegorz Mączyński, prawnik w kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.
Według resortu zdrowia nie będzie to jednak konieczne. W opinii ministerstwa ZOZ osobowości prawnej bowiem nie utraciły.
– Ustanie osoby prawnej mogą określać wprost przepisy ustawy albo innych aktów normatywnych wydanych na podstawie ustawy – podkreśla Piotr Olechno, rzecznik prasowy ministra zdrowia.
Tymczasem w ustawie o działalności leczniczej nie ma przepisów, które wprost odbierałyby ZOZ osobowość prawną.