RZ: Czy gmina ma obowiązek zwrócić rodzicom opłatę za czas nieobecności dziecka w przedszkolu publicznym?
Radosław Paszkiewicz:
Z orzecznictwa wojewódzkich sądów administracyjnych wynika, że zgodnie z zasadą ekwiwalentności rodzice ponoszą opłaty za rzeczywiście udzielone świadczenia. Każda gmina sama decyduje, w jaki sposób to zrobi. W naszym przypadku wysokość opłaty stanowi iloczyn stawki godzinowej określonej w uchwale Rady Miasta Poznania, zadeklarowanej liczby godzin pobytu dziecka w przedszkolu i liczby dni pracy przedszkola w danym miesiącu pomniejszonej o liczbę dni nieobecności dziecka w miesiącu poprzednim. Taki zapis zawiera umowa, jaką rodzice zawierają z dyrektorem przedszkola. Pracownicy przedszkola pod koniec miesiąca podliczają dni, w których dziecko było w placówce, i w razie nieobecności zmniejszają odpowiednio opłatę za następny miesiąc.
Jeśli rodzice zadeklarowali, że dziecko jest w przedszkolu do godz. 17, a kilka dni z rzędu odebrali je o godz. 14, to nie zwracają państwo opłaty?
Opłatę odliczamy tylko za całodniową nieobecność. Rodzic, podpisując umowę, deklaruje bowiem, ile godzin dziecko będzie przebywać w placówce. Jeśli jednak zacznie systematycznie wcześniej odbierać dziecko, to dyrektor jest zobligowany do podpisania aneksu do umowy, w którym zostanie skrócony czas pobytu.