Samorządowcy chcą zmiany prawa, w tym systemu finansowania oświaty

Należy zlikwidować dodatek wiejski i uprościć system wynagradzania nauczycieli – apelują samorządowcy

Publikacja: 30.01.2012 08:08

Samorządowcy chcą zmiany prawa, w tym systemu finansowania oświaty

Samorządowcy chcą zmiany prawa, w tym systemu finansowania oświaty

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Samorządowe korporacje aktywnie zabiegają o zainteresowanie posłów sprawami ważnymi dla gmin.

– Bardzo się cieszę, że inicjatywa, z którą wystąpiłem, również na łamach „Rz", spotkała się z pozytywnym odzewem – mówi Piotr Zgorzelski, przewodniczący Sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. – Liczba zgłoszonych postulatów pokazuje, jak wiele spraw wymaga załatwienia i ile pracy jest przed nami.

– Opracowaliśmy listę ustaw i propozycji ich zmian – informuje Mariusz Poznański, przewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP. – Nieprzypadkowo otwiera ją Karta nauczyciela.

Samorządy domagają się m.in. zmiany przepisów dotyczących średnich wynagrodzeń, likwidacji dodatku wiejskiego i mieszkaniowego oraz uproszczenia systemu wynagrodzeń nauczycielskich. – Powinno się ono składać jedynie z wynagrodzenia zasadniczego oraz dodatków: za wysługę lat, motywacyjnego, funkcyjnego i za warunki pracy – argumentuje Mariusz Poznański. Dodatki motywacyjne mogłyby być finansowane ze środków zaoszczędzonych dzięki zmniejszeniu o połowę puli pieniędzy na szkolenia nauczycieli.

Gminy chcą również zmienić zasady udzielania nauczycielom urlopów na poratowanie zdrowia. – Należałoby ich udzielać wyłącznie na podstawie opinii zespołu orzekającego na czas roku szkolnego. Powinien być finansowany przez ZUS – wyjaśnia przewodniczący ZGWRP.

Niemal tak samo brzmią postulaty zmian w karcie zgłaszane przez Unię Metropolii Polskich.

– Postulujemy też ograniczenia wydatków na oświatę dorosłych – oświadcza Eugeniusz Gołembiewski, wiceprzewodniczący UMP. – Przede wszystkim ze względu na jej niski poziom i liczne nadużycia.

Samorządowcy chcą także nowelizacji ustaw: o systemie oświaty, o pomocy społecznej, o samorządzie gminnym i o pracownikach samorządowych.

Zmian wymagają również kodeks postępowania administracyjnego, a także prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (patrz ramka).

– Funkcjonowanie Karty nauczyciela będzie przedmiotem jednego z naszych majowych posiedzeń – zapowiada Piotr Zgorzelski. – Oddzielnie chcemy dyskutować z przedstawicielami resortów finansów i edukacji na temat subwencji oświatowej. Wcześniej, już w marcu, planujemy posiedzenie poświęcone zwolnieniu gmin z obowiązku płacenia za oświetlenie dróg krajowych.

W planach jest także rozpatrzenie propozycji Ministerstwa Finansów dotyczącej zmian w zasadach ustalania i podziału części równoważącej subwencji ogólnej.

– Aby komisja mogła sprawnie pracować nad  wszystkimi zgłoszonymi propozycjami zmian w ustawach, zamierzam wystąpić z wnioskiem o utworzenie specjalnej podkomisji, która mogłaby się zająć pozostałymi zgłoszonymi przez samorządy propozycjami, m.in. dotyczącymi zmian w ustawach ustrojowych – deklaruje Piotr Zgorzelski.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora

m.cyrankiewicz@rp.pl

Ważne dla gmin

Jakie nowelizacje konieczne

Czytaj także w serwisie:

Samorząd

Samorządowe korporacje aktywnie zabiegają o zainteresowanie posłów sprawami ważnymi dla gmin.

– Bardzo się cieszę, że inicjatywa, z którą wystąpiłem, również na łamach „Rz", spotkała się z pozytywnym odzewem – mówi Piotr Zgorzelski, przewodniczący Sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. – Liczba zgłoszonych postulatów pokazuje, jak wiele spraw wymaga załatwienia i ile pracy jest przed nami.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr