Reklama

Jedna funkcja, różne przeznaczenie w planie

Ten sam teren może mieć w planie zagospodarowania różne przeznaczenie

Publikacja: 06.03.2012 07:42

Ten sam teren może mieć w planie zagospodarowania różne przeznaczenie

Ten sam teren może mieć w planie zagospodarowania różne przeznaczenie

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Nie wyklucza tego obowiązek określenia w planie miejscowym linii rozgraniczających tereny o różnym przeznaczeniu, przewidziany w art. 15 ust. 2 pkt 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt: II OSK 2551/11).

W planie miejscowym dla rejonu Miłocin Park Rada Miasta Rzeszów oznaczyła jednym symbolem PU tereny przeznaczone pod przemysł, składy i magazyny, usługi komercyjne, komunikację, parkingi, sieci i urządzenia infrastruktury technicznej oraz towarzyszące im budowle. Wszystkie objęła jedną linią rozgraniczającą, nie rozgraniczając ich od siebie.

Wojewoda podkarpacki stwierdził nieważność uchwały jako niezgodnej z przepisami ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz rozporządzenia ministra infrastruktury z 2003 r. w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Z przepisów tych, zwłaszcza z art. 15 ust. 2 pkt 1 ustawy, wynika, że tereny o różnym przeznaczeniu muszą być oddzielone liniami rozgraniczającymi.

W części graficznej planu wystarczy ogólne oznaczenie PU – przemysł i usługi

Rzeszowska rada zaskarżyła rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie. Zdaniem miasta warunki zagospodarowania terenu zostały określone w części tekstowej planu. Z żadnych przepisów nie wynika, że w części graficznej trzeba szczegółowo zaznaczać, który teren ma być pod przemysł, który pod usługi komercyjne, a który pod magazyny. Wystarczy ogólne oznaczenie pod przemysł i usługi.

Reklama
Reklama

WSA zajął jednak takie samo stanowisko jak wojewoda i oddalił skargę. Przeznaczenie terenu powinno być określone jednoznacznie – stwierdził. Uchwała takiego wymagania nie spełnia. Za niedopuszczalne sąd uznał objęcie liniami rozgraniczającymi terenów o różnym przeznaczeniu lub o różnych zasadach gospodarowania. Jeżeli bowiem w planie ustalono dla jakiegoś terenu różne przeznaczenie, powinno się to zaznaczyć.

Ten wyrok został uchylony przez NSA, a sprawa przekazana do WSA do ponownego rozpoznania. Uzasadniając orzeczenie, sędzia Włodzimierz Ryms powiedział, iż w skardze kasacyjnej Rada Miasta Rzeszów słusznie podniosła, że WSA dokonał skrótowej tylko oceny, ograniczając się do zaakceptowania stanowiska wojewody. Tymczasem, chociaż art. 15 ust. 2 pkt 1 ustawy nakazuje, ażeby tereny o różnym przeznaczeniu były w planie rozgraniczone i zaznaczone liniami rozgraniczającymi, nie wyklucza to, że jeden teren może mieć różne przeznaczenie i tę samą funkcję.

Czytaj także w serwisie:

Samorząd

»

Zadania

Reklama
Reklama

Nie wyklucza tego obowiązek określenia w planie miejscowym linii rozgraniczających tereny o różnym przeznaczeniu, przewidziany w art. 15 ust. 2 pkt 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt: II OSK 2551/11).

W planie miejscowym dla rejonu Miłocin Park Rada Miasta Rzeszów oznaczyła jednym symbolem PU tereny przeznaczone pod przemysł, składy i magazyny, usługi komercyjne, komunikację, parkingi, sieci i urządzenia infrastruktury technicznej oraz towarzyszące im budowle. Wszystkie objęła jedną linią rozgraniczającą, nie rozgraniczając ich od siebie.

Reklama
Cudzoziemcy
Nielegalni migraci z Afganistanu dostaną od państwa zadośćuczynienie
Prawo karne
Trzej lekarze usłyszeli wyrok w głośnej sprawie śmierci Izabeli z Pszczyny
Sądy i trybunały
Manowska: zawiadomiłam prokuraturę, nie można dopisywać niczego do uchwały
Biznes
Dostępność cyfrowa - nowe przepisy o e-handlu zmienią internetowy biznes
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Ubezpieczenia i odszkodowania
mObywatel z długo oczekiwaną funkcją dla kierowców
Reklama
Reklama