NIK: gminy tracą opłaty adiacenckie i planistyczne na własne życzenie

Obowiązkiem rady jest uchwalić, a wójta wyegzekwować opłatę adiacencką

Publikacja: 16.04.2013 09:48

Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła działalność gmin w ustalaniu i poborze opłat adiacenckich

Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła działalność gmin w ustalaniu i poborze opłat adiacenckich i planistycznych.

Foto: www.sxc.hu

Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła działalność gmin w ustalaniu i poborze opłat adiacenckich i planistycznych.

To dochód budżetu

– Brak uchwał ustalających stawki opłaty adiacenckiej, niewszczynanie postępowań w sprawie ustalenia tej opłaty, dopuszczanie do wygaśnięcia roszczeń z tego tytułu (przedawnienie) oraz zaniechanie egzekucji opłaty pomimo decyzji administracyjnych nakładających obowiązek jej wniesienia,  to  najczęstsze stwierdzone uchybienia samorządów – informuje Antoni  Stupiński, dyrektor Delegatury Najwyższej Izby Kontroli w województwie warmińsko-mazurskim. – Ponadto NIK stwierdziła nieprzestrzeganie przepisów kodeksu postępowania administracyjnego w postępowaniach nakładających na właścicieli nieruchomości opłaty adiacenckie – dodaje dyrektor.

Chodzi głównie o nieinformowanie stron postępowania o przyczynach zwłoki w wydaniu decyzji i o nowym terminie załatwienia sprawy. W wydawanych decyzjach brakowało także uzasadnienia prawnego.

– Takie błędy zostały popełnione m.in. w Iławie, Ełku, Nidzicy, Ostródzie  czy Olsztynie – informuje Antoni   Stupiński.

Opłata adiacencka  pobierana jest na podstawie przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami. Może być naliczana w dwóch  przypadkach. Po pierwsze, w związku z wybudowaniem przez gminę infrastruktury technicznej (dróg) wpływających na wartość nieruchomości. Po drugie, w związku z podziałem i scalaniem gruntów. Stawki tej opłaty ustala rada gminy, z tym że nie mogą one przekraczać wielkości określonych w ustawie, czyli 50 proc. wzrostu wartości nieruchomości (budowa infrastruktury) oraz 30 proc. tej różnicy  przy podziale i scalaniu gruntów.

Straty policzone

– Ustawa o gospodarce nieruchomościami nie pozostawia wątpliwości, że zaniechanie przez radę gminy uchwalenia stawek tej opłaty stanowi naruszenie prawa – podkreśla Marian Cichosz, wiceprezes NIK. – Brzmienie przepisów: „wysokość stawki opłaty adiacenckiej ustala rada gminy w drodze uchwały",  przesądza o tym, że to nie do gminy należy ocena, czy   zachodzi potrzeba jej podjęcia – wyjaśnia.

Wpływy z opłaty adiacenckiej stanowią dochód własny gminy. Nieprawidłowości w jej ustalaniu i pobieraniu uszczuplają zatem dochody jej  budżetu. Przykładowo dla ośmiu skontrolowanych gmin z woj. warmińsko-mazurskiego oznaczało to stratę ponad 815 tys. zł.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora m.cyrankiewicz@rp.pl

Orzecznictwo

Stawka nie może być zerowa

Rady gmin, które w swych uchwałach ustalają stawkę opłaty adiacenckiej w wysokości zero procent, łamią prawo. Potwierdza to orzecznictwo sądów administracyjnych. Przykładowo w wyroku z 1 sierpnia 2012 r. WSA w Warszawie stwierdził, że ustalenie przez radę stawki tej opłaty w wysokości zero procent stanowi rezygnację z dochodów (sygn. akt I SA/Wa 127/12). Podobnie uznał WSA w Białymstoku, uznając w wyroku z 10 lipca 2010 r., że taka rezygnacja z dochodów gminy jest obejściem przepisów konstytucji (sygn. akt II SA/Bk 308/08). WSA w Szczecinie, w wyroku z 28 września 2005 r. podkreślił, że ustalenie stawki procentowej opłaty adiacenckiej jest obowiązkowe, a ustalenie jej wysokości na poziomie zero proc. to obejście ustawy o gospodarce nieruchomościami (sygn. akt II SA/Sz 671/05).

Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła działalność gmin w ustalaniu i poborze opłat adiacenckich i planistycznych.

To dochód budżetu

Pozostało 95% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów