Pytania o finansowanie ochrony ludności

Jeżeli rząd chce nakładać na samorządy nowe zadania z dziedziny bezpieczeństwa, to powinien określić standardy i je wycenić – mówią samorządowcy.

Publikacja: 17.04.2014 10:57

Pytania o finansowanie ochrony ludności

Foto: www.sxc.hu

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przedstawiło projekt założeń do projektu ustawy o ochronie ludności. Projektowana ustawa realizowana będzie zarówno przez administrację rządową, jak i samorządową wszystkich szczebli. Dość szczegółowo opisuje zatem zadania, do których zobowiązany zostanie wójt, starosta czy marszałek województwa. W projekcie brakuje natomiast wskazania, ile te zadania będą kosztować i kto ostatecznie ma za nie zapłacić.

Strażacy dostaną najwięcej

– To, co najciekawsze w projekcie, czyli wyliczenie jego skutków finansowych, znajduje się na końcu – mówi Paweł Soloch, członek zarządu i ekspert od bezpieczeństwa narodowego z Instytutu Sobieskiego. – Gdy przechodzimy do pieniędzy, okazuje się, że najwięcej środków, które na realizację projektowanej ustawy przewidziano w budżecie centralnym, przypadnie Państwowej Straży Pożarnej. Tylko na zakupy sprzętowe i dodatkowe etaty  w miejskich (powiatowych) komendach PSP przewiduje się roczne wydatki  na poziomie 70 mln zł. Projekt milczy natomiast o kosztach zadań, które będą wykonywane przez gminy  czy powiaty – dodaje ekspert.

– To są w większości nowe zadania, które były przez nas wykonywane w poczuciu odpowiedzialności za mieszkańców – mówi Marek Wójcik, zastępca sekretarza generalnego Związku Powiatów Polskich. – Co więcej, mają bardzo szeroki zakres, dlatego będziemy się domagali ustalenia  ich standardów, a co za tym idzie – wskazania kosztów i źródeł finansowania. Jeżeli autorom takie koszty trudno policzyć, to służymy pomocą – zapewnia Marek Wójcik.

– W gminach stale i na bieżąco wykonujemy zadania związane z ochroną ludności – mówi Andrzej Pyziak, wójt gminy Rudniki i członek Zarządu Związku Gmin Wiejskich RP. – W większości mają one charakter organizacyjny, to są plany ochrony ludności, zapasy sprzętu przeciwpożarowego czy przeciwpowodziowego. Obecnie nie stanowią one znaczącego obciążenia naszych budżetów, natomiast jak to będzie wyglądało pod rządami projektowanej regulacji, trzeba będzie dokładnie policzyć – wskazuje Pyziak.

Materiał dla NIK

– Przede wszystkim bardzo chciałbym zapytać autorów, jaki jest cel tej regulacji. Bo jeżeli jest nim ochrona ludności przed zagrożeniami, to przecież mamy ustawę o zarządzaniu kryzysowym – mówi Grzegorz Kubalski, prawnik Związku Powiatów Polskich. – Czemu zatem ma służyć dublowanie całego systemu dokumentów planistycznych? Czy nie ma to jedynie stwarzać wrażenia, że w sprawie bezpieczeństwa coś się  jednak robi? – pyta Grzegorz Kubalski.

– Z założeń wyłania się obraz państwa, które o bezpieczeństwo obywateli dba, mnożąc biurokrację – mówi Paweł Soloch. – Jeżeli ustawa zostanie uchwalona w takim kształcie, to będzie stanowić świetny materiał dla Najwyższej Izby Kontroli – ocenia.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora m.cyrankiewicz@rp.pl

Wydatki gmin nie wzrosną

Zmiany przewidziane w założeniach nie nakładają na samorządy obowiązku zwiększania wydatków na cele i zadania związane z ochroną ludności. Umożliwiają natomiast budowanie systemowych rozwiązań służących zapewnieniu bezpieczeństwa mieszkańcom ?w ramach posiadanych środków, a także z wykorzystaniem pomocy innych samorządów i organów państwa.

W j.s.t. koszty ochrony ludności są już ponoszone, gdyż dotyczy ?ona całej sfery zadań z zakresu bezpieczeństwa wykonywanych jako zadania własne. Samorząd powiatowy będzie miał obowiązek udzielania pomocy gminom, gdyby ich zasoby i możliwości działania były niewystarczające. Gminy i powiat będą mogły zawierać stosowne porozumienia dotyczące wykonywania zadań ochrony ludności.

Do zadań j.s.t. należeć ma m.in. monitorowanie zagrożeń, szacowanie ryzyka, prowadzenie ewakuacji i pomoc poszkodowanym.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przedstawiło projekt założeń do projektu ustawy o ochronie ludności. Projektowana ustawa realizowana będzie zarówno przez administrację rządową, jak i samorządową wszystkich szczebli. Dość szczegółowo opisuje zatem zadania, do których zobowiązany zostanie wójt, starosta czy marszałek województwa. W projekcie brakuje natomiast wskazania, ile te zadania będą kosztować i kto ostatecznie ma za nie zapłacić.

Strażacy dostaną najwięcej

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara