Powinny o tym decydować względy demograficzne i fiskalne – stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny.
– Szkoły i placówki publiczne prowadzone przez osoby fizyczne i prawne, chociaż z prawnego punktu widzenia publiczne w rzeczywistości są prywatne. Łożenie na nie środków publicznych w postaci subwencji ma sens tylko wtedy, gdy istniejąca sieć szkół jest niewystarczająca – powiedział sędzia Jerzy Stankowski, uzasadniając powody oddalenia skargi kasacyjnej spółki z o.o. Cosinus.
Spółka, założona w 1998 r. w Łodzi, prowadzi ogólnopolską sieć szkół publicznych dla dorosłych. Taką możliwość stwarza ustawa o systemie oświaty oraz rozporządzenie z 2004 r. ministra edukacji narodowej i sportu w sprawie szczegółowych zasad udzielania i cofania zezwolenia na założenie szkoły lub placówki publicznej przez osobę prawną lub osobę fizyczną.
O takie zezwolenie spółka wystąpiła do prezydenta Gorzowa Wielkopolskiego. Prezydent uznał jednak, że sieć szkół dla dorosłych prowadzona przez miasto jest wystarczająca i nie trzeba jej uzupełniać. Liczba słuchaczy w takich szkołach systematycznie zresztą maleje. W roku szkolnym 2013/2014 w dwóch liceach było jeszcze wolnych ponad 60 miejsc.
Lubuski kurator oświaty nie uwzględnił odwołania i utrzymał w mocy odmowną decyzję prezydenta miasta. Wskazał, że zgodnie z § 4 ust. 1 pkt 5 rozporządzenia ministra edukacji narodowej i sportu zezwolenie na założenie szkoły może być udzielone, jeżeli uzupełni ona korzystnie sieć szkół. W ocenie kuratora prezydent Gorzowa przedstawił wystarczające powody, dla których kolejne publiczne liceum nie miałoby racji bytu.