Zastępca kierownika urzędu stanu cywilnego zasiadał w radzie nadzorczej spółki komunalnej. Był jej przewodniczącym. Kiedy podupadł na zdrowiu i przebywał na zwolnieniach lekarskich, nie zrezygnował ze swojej dodatkowej działalności, co miało dla niego dotkliwe skutki finansowe. ZUS nakazał mu zwrócić pobrany zasiłek chorobowy (25,5 tys. zł). I to z odsetkami. Odwołał się do sądu. Argumentował, że zasiada w radzie nadzorczej przedsiębiorstwa użyteczności publicznej. Członkostwo powinno więc, zdaniem ubezpieczonego, być traktowane wyjątkowo. Udział w posiedzeniach rady nadzorczej miał zaś charakter incydentalny. Nie wpłynął również na pogorszenie jego stanu zdrowia. Za zasiadanie w radzie pobrał wynagrodzenie dużo niższe niż zasiłek, który mu wypłacono. Na posiedzeniach rady nie spędzał wiele czasu. Mężczyzna powołał się przy tym na zasady współżycia społecznego.
Czytaj także: Zasiadanie w radzie nadzorczej z zasiłkiem
„Zarobkowy charakter" pracy
Sąd pierwszej instancji przyznał jednak rację organowi rentowemu. Zgodnie bowiem z art.17 ust.1 tzw. ustawy zasiłkowej ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie w sposób niezgodny z celem, traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego pracą zarobkową jest zaś każda aktywność zmierzająca do osiągnięcia zarobku, choćby nawet polegająca na czynnościach nieobciążających w istotny sposób organizmu pracownika pozostającego na zwolnieniu lekarskim.
Przepis art.17 ustawy zasiłkowej nie wymaga, aby praca była podjęta w „celu zarobkowym", lecz jedynie aby miała „zarobkowy charakter", czyli by jej wykonywanie przynosiło rzeczywisty zarobek. Zdaniem sądu bez znaczenia jest więc różnica między wartością wynagrodzenia za uczestnictwo w radzie nadzorczej a wartością nienależnie pobranych świadczeń oraz proporcja czasu poświęconego na udział w posiedzeniach do liczby wszystkich dni roboczych w okresie pobierania zasiłku. Przepisy prawa ubezpieczeń społecznych mają bowiem charakter bezwzględnie obowiązujący. Nie mogą być modyfikowane lub zastępowane przez zasady współżycia społecznego. Muszą być stosowane przez organ rentowy w sposób ścisły.
Sąd pierwszej instancji podniósł też, że terminy uczestnictwa ubezpieczonego w posiedzeniach rady nadzorczej, ich częstotliwość i regularność, dowodzą, że nie była to sporadyczna, incydentalna lub wymuszona okolicznościami sprawy aktywność zawodowa, mogąca usprawiedliwiać zachowanie prawa do zasiłku chorobowego. Ubezpieczony wziął udział we wszystkich posiedzeniach, jakie odbyły się w czasie jego zwolnienia lekarskiego i nie robił tego bezinteresownie. Bez znaczenia w świetle art.17 ust.1 ustawy zasiłkowe jest też to, czy podmiotem właścicielskim spółki jest instytucja o charakterze publicznym (w tym komunalnym), czy prywatnym. Obojętnym prawnie jest również rodzaj prowadzonej przez nią działalności.