Kiedy przedsiębiorca musi stosować prawo zamówień publicznych

W niektórych sytuacjach firma korzystająca z funduszy unijnych musi stosować przepisy o przetargach. Na szczęście nie ma ich zbyt wiele

Aktualizacja: 25.03.2008 07:38 Publikacja: 25.03.2008 00:45

Red

Konieczność stosowania przez podmioty sektora prywatnego, np. przedsiębiorców, przepisów ustawy z 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (dalej: pzp) do wydatkowania środków unijnych w ramach realizowanych projektów budziła wiele wątpliwości już w poprzednim okresie programowania (lata 2004 – 2006). Również w bieżącym okresie programowania (2007 – 2013) problem ten, choć w mniejszej skali, pozostaje aktualny.

Zgodnie ze wzorem umowy o dofinansowanie projektu instytucja wdrażająca może rozwiązać umowę, gdy beneficjent środków nie przestrzega przepisów pzp w zakresie, w jakim ta ustawa stosuje się do beneficjenta. O obowiązku stosowania przepisów pzp przez beneficjentów będących podmiotami prywatnymi rozstrzyga zaś art. 3 ust. 1 pkt 5 bądź pkt 6 tej ustawy.

Pierwszy z tych przepisów wskazuje na obowiązek stosowania przepisów ustawy w przypadku, gdy łącznie zajdą trzy przesłanki:

- zamówienie sfinansowane będzie w ponad 50 proc. ze środków publicznych lub przez podmioty, o których mowa w art. 1 – 3a pzp;

- wartość zamówienia jest większa niż 206 tys. euro (w przypadku dostaw lub usług) oraz 5,15 mln euro (w przypadku robót budowlanych);

- przedmiotem zamówienia są enumeratywnie wymienione w tym przepisie roboty budowlane lub usługi związane z takimi robotami.

Warto w tym miejscu powiedzieć kilka słów o każdej z tych okoliczności – nie zapominając jednak, że dopiero jednoczesne wystąpienie wszystkich trzech przesłanek przesądza o obowiązku stosowania przez podmioty prywatne ustawy pzp.

Z punktu widzenia przedsiębiorcy realizującego projekt najistotniejsze jest ustalenie, czy przedmiotem zamówienia jest robota budowlana należąca do jednej z kategorii wskazanych w omawianym przepisie, czyli obejmująca wykonanie czynności w zakresie inżynierii lądowej lub wodnej, budowy szpitali, obiektów sportowych, rekreacyjnych lub wypoczynkowych, budynków szkolnych, budynków szkół wyższych albo budynków wykorzystywanych przez administrację publiczną, czy usługa związana z takimi robotami budowlanymi (np. polegająca na sporządzeniu projektu takiego obiektu).

Pozytywna odpowiedź na to pytanie zmusza nas do zweryfikowania pozostałych przesłanek, o których mowa w tym przepisie, a mianowicie sprawdzenia, czy wartość tego zamówienia jest równa lub przekracza kwotę 5,15 mln euro (w przypadku robót budowlanych) bądź kwotę 206 tys. euro (w przypadku usług).

Zgodnie z art. 32 pzp wartością zamówienia jest całkowite szacunkowe wynagrodzenie wykonawcy robót budowlanych lub usług bez podatku od towarów i usług (wynagrodzenie netto), a kurs euro, według którego należy dokonać przeliczenia tej wartości, wynosi aktualnie – zgodnie z rozporządzeniem prezesa Rady Ministrów w sprawie średniego kursu złotego w stosunku do euro stanowiącego podstawę przeliczania wartości zamówień publicznych (DzU z 2007 r., nr 241, poz. 1763) – 3,8771 zł. Jeśli również ta przesłanka jest spełniona, pozostaje jedynie stwierdzenie, czy dane zamówienie jest finansowane w ponad 50 proc. ze środków publicznych lub przez podmioty wskazane w art. 3 ust. 1 pkt 1 – 3a ustawy. Pułap 50 proc. współfinansowania należy również odnosić do wartości zamówienia netto.

Środki publiczne, o których tutaj mowa, należy rozumieć tak, jak zostały zdefiniowane w art. 5 ustawy o finansach publicznych (DzU z 2005 r., nr 249, poz. 2104 z późn. zm.). Zaliczają się do nich m.in. środki z budżetu Unii Europejskiej, w tym środki pochodzące z funduszy strukturalnych: EFRR, EFS oraz Funduszu Spójności.

Drugi przypadek, w którym podmiot prywatny będzie zobowiązany do stosowania ustawy pzp, zachodzi, gdy przyznanie środków uzależnione jest od zastosowania do ich wydatkowania procedury udzielania zamówień wskazanej w ustawie. W odróżnieniu od wcześniej omawianej sytuacji w tym przypadku bez znaczenia pozostaje zarówno udział środków publicznych przyznanych na realizację danego przedsięwzięcia (zamówienia), jak i jego przedmiot oraz wartość. W konsekwencji nawet nieznaczny poziom współfinansowania projektu ze środków publicznych może skutkować koniecznością stosowania ustawy pzp przez podmiot prywatny, któremu przyznano środki, jeżeli ich przyznanie nastąpiło na podstawie tego aktu.

W porównaniu z regulacją, która obowiązywała w poprzednim okresie programowania, krąg podmiotów prywatnych zobligowanych do stosowania ustawy pzp przy wydatkowaniu środków unijnych uległ zawężeniu. Jest to pozytywna wiadomość dla przedsiębiorców rozważających ubieganie się o takie wsparcie.

Autorka jest ekspertem ds. zamówień publicznych w Grupie Doradczej Sienna

Konieczność stosowania przez podmioty sektora prywatnego, np. przedsiębiorców, przepisów ustawy z 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (dalej: pzp) do wydatkowania środków unijnych w ramach realizowanych projektów budziła wiele wątpliwości już w poprzednim okresie programowania (lata 2004 – 2006). Również w bieżącym okresie programowania (2007 – 2013) problem ten, choć w mniejszej skali, pozostaje aktualny.

Zgodnie ze wzorem umowy o dofinansowanie projektu instytucja wdrażająca może rozwiązać umowę, gdy beneficjent środków nie przestrzega przepisów pzp w zakresie, w jakim ta ustawa stosuje się do beneficjenta. O obowiązku stosowania przepisów pzp przez beneficjentów będących podmiotami prywatnymi rozstrzyga zaś art. 3 ust. 1 pkt 5 bądź pkt 6 tej ustawy.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Sądy i trybunały
Ważna opinia z TSUE ws. neosędziów. Nie spodoba się wielu polskim prawnikom
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
ZUS
Kolejny pomysł zespołu Brzoski: ZUS rozliczy składki za przedsiębiorców
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo w Polsce
Od 1 maja rusza nowy program bezpłatnych badań. Jak z niego skorzystać?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne