Ministerstwo Sprawiedliwości ogłosiło przetarg na transmisję danych i zapewnienie dostępu do systemów informatycznych. Podzieliło go na trzy części. Firmy mogą składać oferty na jedną tylko z nich, na dwie albo na całość.
Niezależnie jednak od tego, którą z tych możliwości wybiorą, muszą spełnić warunek wcześniejszego uruchomienia infrastruktury sieciowej na co najmniej 200 lokalizacji.
Wymaganie to zakwestionowała jedna z firm. Jej zdaniem resort sprawiedliwości ograniczył w ten sposób uczciwą konkurencję. O ile bowiem warunek ten jest adekwatny do części drugiej i trzeciej zamówienia, o tyle zdecydowanie zbyt rygorystyczny w odniesieniu do zadania pierwszego, którego skala jest nieporównywalnie mniejsza.
Krajowa Izba Odwoławcza, do której trafił spór, przyznała rację wykonawcy. Zwróciła uwagę, że rzeczywiście poszczególne części zamówienia różniły się swym zakresem. Zadanie trzecie dotyczyło 330 łączy dostępowych dla obsługi centralnych rejestrów sądowych, drugie – 203 łączy dla więziennictwa, trzecie zaś – jedynie 42 lokalizacji. Skład orzekający uznał, że w tej sytuacji wymóg wcześniejszego uruchomienia infrastruktury dla 200 lokalizacji jest adekwatny wobec zadania drugiego i trzeciego. W stosunku natomiast do zadania pierwszego został zawyżony.
– Warunki udziału w postępowaniu muszą być adekwatne nie tylko do samego przedmiotu zamówienia, ale także do jego skali i w tym zakresie znajdować odzwierciedlenie w opisie przedmiotu zamówienia – podkreśliła przewodnicząca Klaudia Szczytowska-Maziarz w wyroku z 2 lipca.