Reklama

Dłużnik nie straci umowy o zamówienie publiczne

Firma, która wpadnie w tarapaty finansowe, nie musi od razu ogłaszać upadłości. Od miesiąca obowiązują przepisy, które przewidują kilka scenariuszy wyjścia z takiej sytuacji. I dają szansę także wykonawcom biorącym udział w postępowaniach o zamówienie publiczne.

Publikacja: 02.02.2016 01:00

Teresa Siudem

Teresa Siudem

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Problemy z płatnościami bardzo często dotyczą firm budowlanych. Niejedna z nich przestała istnieć tylko dlatego, że kontrahent nie zapłacił jej za wykonaną usługę. Szczególnie widoczne jest to w zamówieniach publicznych. Przy dużych kontraktach przedsiębiorca wygrywający przetarg zleca prace podwykonawcom. A ci – kolejnym podwykonawcom. I gdy na górze tej piramidy ktoś nie dotrzyma zobowiązań, pojawia się efekt domina: upadają kolejne firmy.

Nowe prawo restrukturyzacyjne stwarza warunki do zatrzymania tej lawiny. Wiele zależy jednak od decyzji wierzycieli. Podmioty publiczne też mogą brać udział w takim postępowaniu, bo restrukturyzacja przedsiębiorcy nie wyklucza go z przetargów publicznych. Ale zamawiający nie mają pełnej swobody przy modyfikacji zobowiązań z zadłużoną firmą. Granice ustępstw wyznacza im prawo zamówień publicznych.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Prawo drogowe
Kiedy na skrzyżowaniu działa zasada „prawej ręki"? Sąd rozstrzygnął spór
Prawo karne
Ponad 300 km/h przez Warszawę. Niespodziewany zwrot ws. pirata drogowego
Edukacja i wychowanie
Prywatne uczelnie przejmują studentów psychologii. Alarmujący raport
Sądy i trybunały
Prof. Piotr Tuleja: Ustrój Polski się zmienił, wróciliśmy do XIX wieku
Spadki i darowizny
Ile razy można zmienić testament notarialny i w jakim trybie? Zasady są jasne
Reklama
Reklama