Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego ogłosił wczoraj przetarg na budowę nowej siedziby dla siebie i sejmiku. Koszt – 162 mln zł. Z pewnością będzie to jeden z najdroższych ratuszy. Ma mieć szklaną elewację, 31 tys. mkw. powierzchni, 12 pięter i dwie kondygnacje podziemnych parkingów.
Nowa siedziba jest potrzebna – obecnie wydziały są porozrzucane w siedmiu miejscach Poznania. Pytanie jednak, czy kryzysowe czasy to dobry moment na taką inwestycję?
– Przedsięwzięcie jest przygotowywane od wielu lat, pochłonęło już kilka milionów złotych. Teraz przyszedł czas na jego finalizację – przekonuje Leszek Wojtasiak, wicemarszałek województwa. Czemu tak drogo? – Taki jest kosztorys projektanta, liczymy na oszczędności przetargowe.
Także Kraków przygotowuje się do budowy nowego ratusza, koszty mogą sięgnąć 40 – 60 mln zł. Miasto będzie w nich partycypować tylko pośrednio. Obiekt powstanie za prywatne pieniądze, a gmina będzie mogła z niego korzystać na podstawie umowy. – Nasza inwestycja to także element rozwijania poprzemysłowych, obecnie mało atrakcyjnych rejonów krakowskiej dzielnicy Czyżyny – wskazuje Jan Machowski z krakowskiego magistratu.
Powiat kielecki buduje nową siedzibę za 39,2 mln zł. Wykonawca wszedł na budowę pod koniec marca. Agata Niebudek-Śmiech, rzeczniczka starostwa, wyjaśnia, że zajmowane w czterech punktach miasta pomieszczenia są ciasne i w fatalnym stanie. Na ich wynajem powiat wydaje rocznie ok. 0,8 mln zł. Nowy urząd będzie wygodniejszy i dla urzędników, i dla interesantów.