Zgodnie z przepisami ustawy z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (tj. DzU z 2012 r., poz. 391 ze zm., dalej ustawa o czystości) wójt, burmistrz, prezydent miasta jest obowiązany zorganizować przetarg na odbieranie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości (art. 6d ust. 1).
Natomiast z art. 6e ustawy o czystości wynika, że spółki z udziałem gminy mogą odbierać odpady od właścicieli nieruchomości, na zlecenie gminy, w przypadku gdy zostały wybrane w przetargu. Co do zasady przetargi na odbiór odpadów od właścicieli nieruchomości powinny zostać rozstrzygnięte do 1 lipca 2013 r. Z tym bowiem dniem „ruszył" system gospodarowania odpadami komunalnymi, zakładający, że śmieci od mieszkańców odbierają gminy, w zamian za opłatę.
– Na samorządy, które nie wykonały obowiązku ustawowego i nie ogłosiły przetargu, może zostać nałożona jednorazowa kara finansowa – mówi Andrzej Jagusiewicz, główny inspektor ochrony środowiska.
Rozwiązanie takie przewidziano w ustawie o czystości. Zgodnie z jej art. 9z ust. 4 gmina, która nie wykonuje obowiązku zorganizowania przetargu na odbiór odpadów komunalnych, podlega karze od 10 tys. zł do 50 tys. zł. Wymierza ją wojewódzki inspektor ochrony środowiska.
In-house niedopuszczalny
Przepisy, co do zasady, zezwalają gminom udzielać zamówień publicznych na realizację ich zadań własnych podmiotom zależnym (spółkom komunalnym, jednostkom organizacyjnym) bez stosowania procedur określonych w ustawie z 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (tj. DzU z 2010 r. nr 113, poz. 795 ze zm. dalej p.z.p.).