Naczelnik wyjaśnił, że zasady opisywania i wartościowania stanowisk pracy, niebędących wyższymi stanowiskami w służbie cywilnej, a także metodologię opisywania i wartościowania tych stanowisk w służbie cywilnej reguluje specjalne zarządzenie Prezesa Rady Ministrów w sprawie zasad dokonywania opisów i wartościowania stanowisk pracy w służbie cywilnej. Zgodnie z nim opis stanowiska pracy jest dokumentem organizacyjnym zawierającym informacje dotyczące stanowiska pracy, ze szczególnym uwzględnieniem zadań, odpowiedzialności i wymaganych kompetencji. Stanowi narzędzie zarządzania zasobami ludzkimi w organizacji i może być wykorzystywane w kilku, różnych elementach procesu zarządzani kadrami oraz przy planowaniu rozwoju zawodowego pracownika. Określony poziom umiejętności i kompetencji, niezbędnych do wykonywania zadań na stanowisku, pozwala pracodawcy wybrać szkolenia odpowiednie dla pracownika zajmującego dane stanowisko.
Naczelnik wywodził dalej, że chociaż należy zgodzić się, iż zasady funkcjonowania organów władzy publicznej są sprawą publiczną, a informacje o ich działalności są informacjami publicznymi, to jednak nie mają takiego charakteru dane z zakresu prawa pracy, w tym zakresy czynności, wręczane w momencie nawiązania stosunku pracy, albo już w trakcie jego trwania. Zdaniem naczelnika opisy stanowisk pracy to dokumenty wewnętrzne, nie zawierające danych publicznych i tym samym nie stanowiące informacji publicznej. Mają zatem walor organizacyjny i porządkowy, a pracodawca nie ma obowiązku ich sporządzania.
Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, zakres zadań wynikających z zajmowanego stanowiska może być konkretyzowany nie tylko przez pisemny zakres czynności, ale również w drodze poleceń pracodawcy sygn. I PK 149/02.
Resort nie robił problemów
Taka odpowiedź nie zaspokoiła ciekawości Organizacji Międzyzakładowej, która postanowiła wnieść do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargę na bezczynność organu, w zakresie rozpatrzenia wniosku o udostępnienie informacji publicznej. Skarżąca chciała, by Sąd zobowiązał Urząd Skarbowy do udostępnienia danych dotyczących stanowisk pracy fiskusa, w terminie czternastu dni oraz zasądzenia kosztów postępowania.
Organizacja wyraziła pogląd, że za tym, iż w sprawie mamy do czynienia z informacją publiczną, przemawiają dane otrzymywane od innych organów skarbowych, w tym także Departamentu Administracji Podatkowej w Ministerstwie Finansów, nadzorującego urzędy skarbowe oraz z Kancelarii Prezesa Rady, które zostały również dołączone do skargi. Pisma zawierają załączniki w postaci zakresów obowiązków oraz opisów stanowisk pracy tych organów, bez anonimizacji imion i nazwisk osób, których dotyczyły, co jednoznacznie wskazuje, że mamy do czynienia z funkcjonariuszami publicznymi.
Zdaniem skarżącej, co do zasady wgląd w akta osobowe każdego pracownika jest ograniczony. Ona sama nie żąda dostępu do akt osobowych pracowników, a jedynie udostępnienia opisów stanowisk oraz zakresów czynności kierowników komórek organizacyjnych, głównego księgowego oraz pracownika zajmującego się sprawami BHP.