Kto orzeknie o wyborach? Sejm zdecyduje co dalej z ustawą incydentalną Szymona Hołowni

Nie ma zgody w Sejmie co do projektu tzw. ustawy incydentalnej dotyczącej orzekania o ważności najbliższych wyborów prezydenckich. PiS chce wyrzucić przepisy do kosza, a PSL proponuje, żeby wybory zatwierdzał Trybunał Stanu.

Publikacja: 08.01.2025 17:50

Kto orzeknie o wyborach? Sejm zdecyduje co dalej z ustawą incydentalną Szymona Hołowni

Foto: Marcin Obara/PAP

W środę posłowie rozpoczęli procedowanie projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z wyborami prezydenta oraz wyborami uzupełniającymi do Senatu, zarządzonymi w 2025 r.

Czytaj więcej

Pomysł Szymona Hołowni nie uratuje wyborów prezydenckich

Pomysł Szymona Hołowni. Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego odsunięta od orzekania o ważności wyborów prezydenckich

Chodzi o złożony w grudniu przez posłów Polski 2050 projekt ustawy incydentalnej, która ma być receptą na ewentualny kryzys wyborczy związany z ostatnimi decyzjami PKW w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS. A obawy o losy zbliżających się wyborów prezydenckich formułuje w ostatnim czasie część prawników i polityków.

Zgodnie z tym projektem o ważności wyborów oraz w sprawach protestów wyborczych orzekać miałyby trzy Izby Sądu Najwyższego: Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, Karna i Cywilna. Z kolei odwołania od uchwał PKW w związku z wyborami rozpoznawałby trzyosobowy skład sędziowski wylosowany spośród sędziów tych trzech Izb. Obecnie wszystkie te sprawy rozstrzyga Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, której status jest kwestionowany.

Czytaj więcej

Sędzia SN Piotr Prusinowski: w Polsce może być niebawem dwóch prezydentów

Podczas pierwszego czytania w Sejmie w środę, proponowane przepisy krytycznie ocenił Marek Ast z PiS. Jego zdaniem projekt odpowiada na problem sztucznie wykreowany przez kandydata na prezydenta Szymona Hołownię, jest sprzeczny z konstytucją i jeszcze bardziej pogłębi chaos prawny. W konsekwencji poseł PiS złożył wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.

Wybory a Sąd Najwyższy. PiS chce odrzucenia projektu ustawy incydentalnej: „To sztuczny problem”

– Problem jest sztuczny (…) Jeżeli nie wygra kandydat „koalicji 13 grudnia” to wówczas będziemy mogli śmiało zakwestionować uchwałę Izby Kontroli Nadzwyczajnej o ważności wyborów. Wszystkie inne akceptowaliście, ale tę jedną jesteście gotowi zakwestionować – mówił poseł Ast.

Projekt pochwalił z kolei Mariusz Witczak z Koalicji Obywatelskiej.

– Ustawa ta idzie w dobrym kierunku, bo eliminuje z obiegu Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która nie jest sądem i jest zrekrutowana z przebierańców udających sędziów SN – mówił Witczak.

Poseł Paweł Zalewski z Polski 2050 twierdził, że jego klub jest gotowy do współpracy w sprawie proponowanych zmian.

Czytaj więcej

Jest nowy pomysł w sprawie orzekania o ważności wyborów

– Macie inne rozwiązania? Pracujmy nad nimi. Ale cel musimy mieć jeden: przywróćmy zaufanie do instytucji państwowych. Zacznijmy od Sądu Najwyższego. Zróbmy to razem – stwierdził Zalewski.

Według posła Mirosława Orlińskiego z PSL proponowane przepisy dążą do szukania nici porozumienia. Poseł zauważył przy tym, że lider jego ugrupowania Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział złożenie propozycji zmian do projektu opracowanej we współpracy z Klubem Jagiellońskim. Zgodnie z tym rozwiązaniem o ważności wyborów prezydenckich miałby orzekać nie Sąd Najwyższy, ale Trybunał Stanu.

– Ten projekt jak najbardziej popieramy. Jesteśmy za skierowaniem go do komisji sprawiedliwości i praw człowieka, żeby tam o nim rozmawiać – poinformował Orliński.

Lewica o projekcie Szymona Hołowni: „To jest ustawa niefortunna”

Dość krytycznie projekt oceniła Anna Maria Żukowska z Lewicy.

– To nie jest ustawa incydentalna. To jest ustawa niefortunna, bo incydentalna kolaboracja ze złem jest złem. (…) O ważności wyborów nie mogą orzekać neosędziowie. To rozwiązanie jest w zakresie teoretycznym i praktycznym nieskuteczne. To jest ustawa, która nic nie zmieni – mówiła.

Jej zdaniem tzw. starzy sędziowie nie będą orzekać w sprawach wyborczych w składach wspólnie z tzw. nowym sędziami.

Czytaj więcej

Kappes, Skrzydło: Neosędziowie SN mieliby orzekać o ważności wyborów? Naprawdę?

– Apeluję o to żeby mocno rozważyć, czy to jest słuszne rozwiązanie, które wyprowadzi nas kryzysu, czy wprowadzi nas w kolejne – dodała.

Gotowość do pracy nad projektem Polski 2050 wyraził poseł Konfederacji Przemysław Wipler.

– Chcemy pracować na tym projektem ustawy, chociaż zaproponowane w nim rozwiązania problemu nie rozwiązują. Z uwagi na nadzwyczajną sytuację może powinniśmy się zdecydować na incydentalne rozwiązanie tej sprawy – twierdził Wipler.

O dalszych losach projektu Sejm zdecyduje w głosowaniu zaplanowanym na czwartek. Posłowie rozstrzygną wtedy wniosek PiS o odrzucenie proponowanych przepisów.

Z propozycją zmian dotyczących orzekania o ważności wyborów prezydenckich wyszedł w grudniu marszałek Sejmu Szymon Hołownia, który jest też kandydatem na prezydenta. Była to reakcja na decyzję PKW o odroczeniu obrad w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS z ostatnich wyborów parlamentarnych. Zostały one wówczas odroczone do momentu wyjaśnienia przez organ ustawodawczy kwestii statusu sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Ostatecznie, 30 grudnia PKW przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS. W uchwale zaznaczono jednak, że komisja nie przesądza o statusie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.

W uzasadnieniu projektu Polski 2050 wskazano, że fundamentalnym celem tych przepisów jest zapewnienie stabilności funkcjonowania Rzeczypospolitej, zwłaszcza w kontekście wyborów prezydenta w 2025 r.

Jeszcze w grudniu marszałek Hołownia przedstawił swoją propozycję liderom ugrupowań politycznych i prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który stwierdził, że jest otwarty n dyskusję w tej sprawie. Propozycję Hołowni różnie recenzuje też część środowiska prawniczego. W rozmowie Rzeczpospolitą sędzia Sądu Najwyższego Piotr Prusinowski stwierdził, że projekt ten niczego nie naprawi i doprowadzi do jeszcze większego chaosu.

W środę posłowie rozpoczęli procedowanie projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z wyborami prezydenta oraz wyborami uzupełniającymi do Senatu, zarządzonymi w 2025 r.

Pomysł Szymona Hołowni. Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego odsunięta od orzekania o ważności wyborów prezydenckich

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zawody prawnicze
Znów zawrzało w prokuraturze z powodu wynagrodzeń. Od kiedy podwyżki?
Materiał Promocyjny
Jaką Vitarą na różne tereny? Przewodnik po możliwościach Suzuki
Konsumenci
Skuteczne gwarancje dla kredytobiorców. Ważny wyrok TSUE
Prawo karne
Projekt zaostrzenia kar dla kierowców. Przepadek stanie się fikcją?
Prawo karne
Sfałszowane wyroki w sądzie. Skarb Państwa oszukany na ponad 3 mln zł
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Praca, Emerytury i renty
Najniższa krajowa w 2025 roku: Ile wynosi płaca minimalna? Kwoty brutto i netto
Materiał Promocyjny
Psychologia natychmiastowej gratyfikacji w erze cyfrowej