Przypomnijmy, iż w środowym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Igor Tuleya stwierdził, że to bardzo prawdopodobne, że wydał zgodę na użycie Pegasusa, nie mając świadomości, jaki system będzie wykorzystywany przez służby.
Sędzia przyznał, że czuje się wykorzystany. - Wykorzystany został też wymiar sprawiedliwości. To jest nieczysta gra służb, instytucji państwowych, do których sądy, ale przede wszystkim obywatel powinni mieć zaufanie. Jest to potworny upadek zaufania obywateli do instytucji, upadek autorytetu państwa. Ta sprawa to kolejny dowód na to, jak w państwie były traktowane sądy i że tak naprawdę można mieć wątpliwości, czy rzeczywiście były trzecią władzą - mówił sędzia.