Jak donoszą media kobieta zmarła z powodu powikłań związanych chorobą demencyjną, którą najprawdopodobniej był Alzheimer oraz chorobą układu oddechowego. 

O'Connor została powołana do Sądu Najwyższego w 1981 roku przez konserwatywnego prezydenta Ronalda Reagana. Pracowała w Sądzie Najwyższym do 2006 roku. Mimo powołania przez konserwatywnego polityka, to stanowiła jeden z najbardziej liberalnych głosów w historii amerykańskiego SN, to jej głos był decydujący w wielu sprawach, m.in. utrzymania legalności aborcji na poziomie federalnym w Stanach. 

Prezes Sądu Najwyższego John Roberts w wydanym oświadczeniu powiedział: Sandra Day O’Connor, córka amerykańskiego południowego zachodu, przetarła historyczny szlak jako pierwsza sędzia w naszym kraju. Podjęła to wyzwanie z nieustraszoną determinacją, niekwestionowanymi zdolnościami i urzekającą szczerością. My w Sądzie Najwyższym opłakujemy stratę ukochanej koleżanki, zaciekle niezależnej obrończyni praworządności i orędowniczki edukacji obywatelskiej. I świętujemy jej trwałe dziedzictwo jako prawdziwej funkcjonariuszki publicznej i patriotki. 

W całej historii Sądu Najwyższego USA w jego ławach zasiadało jedynie sześć kobiet, Ruth Bader Ginsburg, która zmarła w 2020 roku, oraz obecne sędzie Sonia Sotomayor, Elena Kagan, Amy Coney Barrett and Ketanji Brown Jackson.