IPN chce, by Ewa G. była sądzona za przyczynienie się do skazania w 1982 r. dwóch związkowców NSZZ „Solidarność”. Sędzia SN Wiesław Kozielewicz odroczył posiedzenie do 9 listopada, by wezwać świadka i rozstrzygnąć, czy nowe przepisy, które zaczęły obowiązywać 15 lipca, pozwalają na ściganie sędziego w takiej sytuacji.

Podczas wtorkowego posiedzenia obrońca sędzi Ewy G. wniósł o przesłuchanie świadka, który miał zeznawać, czy obwiniona sędzia była zaangażowana politycznie w obowiązujący system w 1982 r., i świadomie zwalczała przeciwników ustroju. SN zwróci się do prezesa SO w Bielsku-Białej o akta osobowe Ewy G. A prokurator IPN Dariusz Psiuk ma poinformować, czy Ewa G. orzekała w stanie wojennym także w innych sprawach.

Sygnatura akt: I ZI 12/22

Czytaj więcej

Sędziowie bez zawieszeń. Co zostaje po tymczasowej Izbie