Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustita wznawia akcję protestacyjną. Powód? Odmowa dalszych rozmów o zmianie wysokości mnożników, za pomocą których oblicza się sędziowskie pensje. Rozgoryczenie wśród sędziów wywołał komunikat GUS, z którego wynika, że średnia krajowa (a więc i ich wynagrodzenia) wzrośnie w 2010 r. o niewiele ponad 3 proc. Szkopuł w tym, że – jak twierdzi stowarzyszenie – jeszcze w kwietniu tego roku Ministerstwo Sprawiedliwości twierdziło, że będzie więcej, bo 7 proc.
To jednak niejedyny powód wznowienia akcji protestacyjnej. – Nie podjęto też żadnych prac, aby zmniejszyć kognicję sądów, co pozwoliłoby uzyskać oszczędności – podkreślają sędziowie.
Akcja protestacyjna ma przybrać rozmaite formy. Sędziowie będą odmawiać uczestnictwa w komisjach wyborczych w wyborach samorządowych. W październiku premier Donald Tusk otrzyma od sędziów czerwoną kartkę. Z kolei 17 i 18 listopada odbędą się kolejne dni bez wokand.
Decyzję sędziów popierają prokuratorzy. – Chcielibyśmy wyrazić poparcie i podkreślić, że zarząd Komitetu Obrony Prokuratorów i Związku Prokuratorów RP zdecyduje o przyłączeniu się do akcji – mówi „Rz” prokurator Jacek Skała z ZPP.