Wirtualny wyrok po burdzie na stadionie

Sąd na odległość ma zadziałać na Euro 2012. Rozprawę poprowadzi dyżurny sędzia. Do skazania dojdzie w trakcie wideokonferencji

Publikacja: 15.01.2011 05:00

Wirtualny wyrok po burdzie na stadionie

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Sądy „turystyczne” działały już podczas igrzysk olimpijskich w Vancouver. Teraz podobne sprawdzić się mają u nas w trakcie Euro 2012. Ministerstwo Sprawiedliwości ma już pomysł, jak zorganizować szybką temidę dla stadionowych chuliganów. Pojawić mają się tzw. sądy odmiejscowione. – Pilotażowy projekt jest już gotowy. Wraz z PZPN wybierzemy miejsce, w którym go wypróbujemy – mówi „Rz” Piotr Kluz, wiceminister sprawiedliwości. Jak proces widzi MS?

Rozprawa w trybie przyspieszonym ma się toczyć równocześnie w dwóch miejscach – w sądzie i na stadionie. Uczestnicy będą się porozumiewać za pomocą łączy teleinformatycznych, w drodze tzw. telekonferencji. Zatrzymany za popełnienie przestępstwa, które podlega rozpoznaniu w trybie przyspieszonym, ma nie być doprowadzany do sądu na rozprawę. Przebywał będzie w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu na terenie stadionu. Rozprawę poprowadzić ma sędzia dyżurujący w budynku sądu za pośrednictwem wideokonferencji.

– Środki przekazu wizyjnego są dziś na tak wysokim poziomie, że przygotowanie takiej rozprawy nie byłoby trudne – ocenia Grzegorz Wałejko, zastępca dyrektora Departamentu Sądów Powszechnych w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Zapytani przez „Rz” eksperci nie ukrywali zdziwienia pomysłem MS. – Jestem przeciwny wprowadzaniu takich nowinek, choć może się okazać, że innego wyjścia nie ma – mówi prof. Andrzej Marek z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Paweł Wiliński z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu mimo że jest zwolennikiem rozwiązań praktycznych i wszelkich uproszczeń, ocenia, że wirtualne procesy to nie najlepsze rozwiązanie. Takiego samego zdania jest prof. Piotr Kruszyński z Uniwersytetu Warszawskiego. – Nie wierzę, że to się uda. Zaraz coś się zepsuje, nie zadziała i będzie klapa, i to na arenie międzynarodowej – twierdzi.

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2011/01/15/wirtualny-wyrok-na-stadionowego-chuligana/#respond]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

Sądy „turystyczne” działały już podczas igrzysk olimpijskich w Vancouver. Teraz podobne sprawdzić się mają u nas w trakcie Euro 2012. Ministerstwo Sprawiedliwości ma już pomysł, jak zorganizować szybką temidę dla stadionowych chuliganów. Pojawić mają się tzw. sądy odmiejscowione. – Pilotażowy projekt jest już gotowy. Wraz z PZPN wybierzemy miejsce, w którym go wypróbujemy – mówi „Rz” Piotr Kluz, wiceminister sprawiedliwości. Jak proces widzi MS?

Rozprawa w trybie przyspieszonym ma się toczyć równocześnie w dwóch miejscach – w sądzie i na stadionie. Uczestnicy będą się porozumiewać za pomocą łączy teleinformatycznych, w drodze tzw. telekonferencji. Zatrzymany za popełnienie przestępstwa, które podlega rozpoznaniu w trybie przyspieszonym, ma nie być doprowadzany do sądu na rozprawę. Przebywał będzie w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu na terenie stadionu. Rozprawę poprowadzić ma sędzia dyżurujący w budynku sądu za pośrednictwem wideokonferencji.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów