Pomysły na sprawniejszy Sąd Najwyższy

Najwyższa instancja sądowa Polski powinna przyjmować więcej spraw – to postulat adwokatury

Publikacja: 17.05.2011 04:55

SN: kara dla Jakuba T. za gwałt i pobicie Brytyjki to w Polsce 12 lat

SN: kara dla Jakuba T. za gwałt i pobicie Brytyjki to w Polsce 12 lat

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Sąd Najwyższy przyjął w 2010 r. o 10 proc. spraw więcej niż rok wcześniej: w sumie 10,2 tys., w tym 6,5 tys. skarg kasacyjnych, z tego połowa to sprawy cywilne, ok. 1/4 pracowniczo-ubezpieczeniowe, reszta to sprawy karne.

Mimo większej liczby spraw 85 etatowych sędziów (i dziewięciu delegowanych) daje sobie radę: średni czas rozpatrywania spraw wynosi: cywilnej – dziesięć miesięcy, pracowniczej – osiem, karnej – sześć.

Dzisiaj Stanisław Dąbrowski, pierwszy prezes SN, zaprezentuje doroczne sprawozdanie z działalności SN za 2010 r.

Chociaż ze sprawozdania wynika, że kierownictwo jest zadowolone z działalności SN, zgłosiło także szereg postulatów. Chce, żeby w sprawach pracowniczych i ubezpieczeń społecznych orzekały sądy z udziałem ławników (ci zostali już tylko w niektórych rodzajach spraw). Zakwestionowało także pouczanie adwokatów (radców) o podstawowych obowiązkach procesowych, ponieważ jako profesjonaliści powinni legitymować się odpowiednią znajomością procedury.

Doroczne sprawozdanie SN to okazja do dyskusji nad prawem i sądami

Przygotowywana przez rząd duża nowela kodeksu postępowania cywilnego idzie jednak w przeciwnym kierunku: większej roli sędziego na rozprawie, który ma mieć obowiązek pouczania stron o ich prawach i skutkach czynności procesowych.

Opowiadając się za tzw. przymusem adwokacko-radcowskim, czyli pełnomocnikiem przed SN, którym może być tylko adwokat/radca, sprawozdanie z działalności SN nawiązuje do starego pomysłu stosowanego w niektórych krajach. Chodzi o stworzenie elitarnej grupy adwokatów/radców uprawnionych do występowania przed SN. Ma to być korzystne dla samych podsądnych.

– Jestem przeciwny temu pomysłowi. Problem jakości skarg kasacyjnych można rozwiązać inaczej. Właśnie zamierzamy zwrócić na to uwagę podczas kształcenia aplikantów – mówi mec. Andrzej Zwara, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej. – Ale to szerszy problem, przykładem jest zamykanie się SN na większą liczbę spraw. Tymczasem powinien przyjmować ich jak najwięcej, aby mieć pełny obraz stanu prawa i praktyki sądowej. Przeszkadza temu zwłaszcza tzw. przedsąd – uważa mec. Andrzej Zwara.

Przedsąd w sprawach cywilnych, pracowniczych i rodzinnych polega na tym, że SN w składzie jednego sędziego i na posiedzeniu niejawnym (bez udziału stron) często odmawia jej rozpoznania.

SN chwali sobie zresztą w sprawozdaniu to, że wiele spraw odpada na tym właśnie etapie i do merytorycznego rozpoznania przyjmowane są tylko precedensowe i bardzo skomplikowane. Często z powodu niskiego poziomu legislacji i częstych zmian prawa – wytyka SN.

Wiele z tych braków właśnie usuwa SN, którego głównym powołaniem jest troska o jednolitość orzecznictwa, wykładnia prawa. Służą temu podejmowane, zwłaszcza na skutek pytań prawnych sądów powszechnych, uchwały, których SN wydał w zeszłym roku ok. 200.

Niektóre zapadają w powiększonym składzie (siedmioosobowym czy całej izby) i uzyskują rangę zasady prawnej, przez co formalnie wiążą inne składy SN, a pośrednio wszystkie sądy w Polsce.

SN planuje też utworzenie nowego serwisu internetowego. To dobrze, bo w tegorocznej edycji rankingu stron internetowych sądów przeprowadzonego m.in. przez „Rz", strony SN na tle innych wypadły słabo.

Czytaj też artykuł:

Kasacja nie dla każdego prawnika

Zobacz więcej w serwisie:

Prawnicy, doradcy i biegli

Sąd Najwyższy przyjął w 2010 r. o 10 proc. spraw więcej niż rok wcześniej: w sumie 10,2 tys., w tym 6,5 tys. skarg kasacyjnych, z tego połowa to sprawy cywilne, ok. 1/4 pracowniczo-ubezpieczeniowe, reszta to sprawy karne.

Mimo większej liczby spraw 85 etatowych sędziów (i dziewięciu delegowanych) daje sobie radę: średni czas rozpatrywania spraw wynosi: cywilnej – dziesięć miesięcy, pracowniczej – osiem, karnej – sześć.

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów