Krajowa Rada Sądownictwa zajęła stanowisko w sprawie noweli. Krytycznie pisze w nim m.in. o wyposażaniu ministra sprawiedliwości w kompetencję żądania akt sądowych w związku ze sprawowaniem zewnętrznego nadzoru administracyjnego. Jako argument przywołuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego sprzed kilkunastu dni, że przyznanie takiego prawa w rozporządzeniu jest niezgodne z konstytucją.

Równie krytycznie odnosi się do propozycji określenia długości delegowania sędziów do resortu sprawiedliwości. Sędzia w okresie delegowania nie może bowiem orzekać, co – jak zauważa KRS – jest podstawowym i najważniejszym obowiązkiem sędziego. Tak więc rada uważa, że delegowanie do MS powinno trwać dwa lata, z możliwością jednokrotnego przedłużenia na kolejne dwa lata. Proponowane okresy pięcioletnie są nie do przyjęcia.

Trzeci z pomysłów, które krytykuje KRS, to przyznanie ministrowi uprawnienia do występowania z wnioskiem o rozstrzygnięcie przez Sąd Najwyższy rozbieżności w wykładni prawa. – Minister jako organ władzy wykonawczej powinien się powstrzymać od wszelkiej ingerencji w orzecznictwo sądów – zauważa KRS.