Reklama

Fotografia Kolekcjonerska w Warszawie i Łodzi

Ponad 130 mistrzowskich prac prezentuje kolejna edycja „Fotografii Kolekcjonerskiej” w Warszawie i Łodzi. Tegoroczny projekt został zorganizowany pod hasłem „Widoki. Krajobraz w polskiej fotografii".

Aktualizacja: 10.05.2015 15:59 Publikacja: 10.05.2015 07:00

Po raz drugi wydarzenie ma tematyczny profil. Zeszłoroczna edycja była poświęcona motywowi ciała. Tym razem organizatorzy nawiązują do jednej z części programu łódzkiego Fotofestiwalu „HIT THE ROAD: Fotografowie w drodze". I zapraszają widzów do podróży, w której można podziwiać widoki zarejestrowane w ostatnich stu latach przez wybitnych artystów – od Witkacego do współczesnych: Chrisa Niedenthala, czy Rafała Milacha.

„Krajobraz to temat nieskończonych inspiracji w polskiej fotografii, który artyści na przestrzeni lat w różny sposób interpretowali – pisze w katalogu kuratorka Katarzyna Sagatowska. – Jedni zachwycali się pięknem otaczającego świata, inni odchodzili od tradycyjnych kadrów i nadawali krajobrazowi nie tylko nowy wymiar, ale też tworzyli go... z własnej wyobraźni".

Z najwyższego cenowego pułapu – za wywoławcze 20 tys. zł – startuje zdjęcie okolic Gubałówki, wykonane przez 15-letniego Stasia Ignacego Witkiewicza. To bardzo rzadki typ fotografii w twórczości młodego Witkacego, gdyż częściej eksperymentował on z portretami i autoportretami. Pejzażowe zdjęcia robił w czasie, gdy w malarstwie także interesował go ten wątek. Wybrane zdjęcie łączy cechy malarskie z filmowo ekspresyjną atmosferą niepokoju. Zapewne znajdzie nabywcę, bo rynek fotografii jest w Polsce, jak i na świecie coraz mocniej się rozwija.

Nad Morskie Oko przenosi nas fotografia z lat 30. XX wieku Henryka Poddębskiego, a nad Dolinę Pięciu Stawów -– Stefana Arczyńskiego. Pierwsze skupia się na wodnym odbiciu majestatycznych stoków, drugie na dynamice chmur sunących ponad szczytami. A Jan Bułhak na odbitce żelatynowo-srebrowej z lat 20. znakomicie oddaje grę światła i cienia ośnieżonego zalesionego górskiego zbocza, iskrzącego w słońcu grą wysublimowanych świetlnych kontrastów.

Fantazja Jana Dziaczkowskiego pozwoliła w fotokolażu połączyć krajobraz Warszawy z pnącymi się w górę blokami z otaczającymi je górskimi łańcuchami. Autor mieszkał w stolicy, ale był jednocześnie miłośnikiem Tatr, zginął w nich tragicznie w 2011 roku. Zygmunt Rytka fotografując górski potok, potraktował to jako pretekst do filozoficznych rozważań nad płynącą wodą i czasem, a więc nad przemijaniem, na tym, co w naturze i życiu zmienne, a co stałe. Stąd tytuł pracy – „Ciągłość nieskończoności". Podobną wymowę ma „Nieskończoność dalekich dróg" Zofii Rydet i pejzaż nadmorski Marcina Jastrzębskiego z biegnąca poza kadr linią horyzontu, zatytułowany „Pejzaż samotny".

Reklama
Reklama

Można jednak też w czasie wakacji nad morzem doświadczyć przeżyć, jak na zatłoczonej autostradzie, co z poczuciem humoru uświadamia nam Chris Niedenthal na zdjęciu plaży w Międzyzdrojach z czasów PRL-u, na której panuje niewiarygodny tłok. Natomiast apokaliptyczną wizję miasta przyszłościpokazuje Kobas Laksa w jednym ze zdjęć z Biennale Architektury w Wenecji (Złoty Lew dla Pawilonu Polskiego) z cyklu „Panorama sferyczna/ Roller coaster Warsaw", na którym nowoczesne „ikony architektury" oraz parki rozrywki obracają się w ponure ruiny, opuszczone przez ludzi. To ostrzeżenie przed niekontrolowanym rozwojem współczesnych miast.

Kto woli klimaty prowincji, na pewno zwróci uwagę na zdjęcie Jerzego Kosińskiego z lat 50., wpisujące się w nurt sztuki krytycznej. „W małym mieście" świetnie syntetyzuje nader skromne warunki życia na sennej prowincji.

Wystawione zdjęcia umożliwiają rozwijania własnej kolekcji zależnie od możliwości finansowych. Ceny prac zaczynają się od 500 zł. Zainteresowani fotografią eksperymentalną na pewno zauważą zdjęcia Zdzisława Beksińskiego, Zbigniewa Dłubaka, Pawła Pierścińskiego, Grzegorza Przyborka.

Polscy fotograficy oglądają oczywiście nie tylko rodzime pejzaże. Potrafią spojrzeć niebanalnie na najbliższe otoczenie, ale gotowi są także w każdej chwili ruszyć w świat i tam szukać inspiracji, np. Rafał Milach w Jekaterynburgu tropił relikty poradzieckich krajobrazów. A Tomek Sikora swojej „Ziemi obiecanej" szukał w Australii.

Wystawę można oglądać w Warszawie w Leica Gallery do 12 maja, a w Łodzi na Fotofestiwalu w Art_Inkubatorze od 28 maja do 6 czerwca.

Aukcja prac odbędzie się w Łodzi 30 maja.

Reklama
Reklama
Rzeźba
Anatomia antyku na Zamku Królewskim z kolekcji Stanisława Augusta
Rzeźba
Rzeźby Abakanowicz wkroczyły na Wawel. Jej drapieżne ptaki nurkują wśród drzew
Rzeźba
Salvador Dalí : Rzeźby mistrza surrealizmu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama