Coming Out

W piątek w siedzibie orkiestry Sinfonia Varsovia w Warszawie o godz. 18.00 rozpocznie się wernisaż wystawy „Coming Out". Pod tą nazwą kryją się najlepsze dyplomy Akademii Sztuk Pięknych.

Aktualizacja: 06.12.2013 14:48 Publikacja: 06.12.2013 11:40

Autorem plakatu „Coming Out" jest Piotr Karski

Autorem plakatu „Coming Out" jest Piotr Karski

Foto: ASP

- Kiedy pięć lat temu objąłem stanowisko prorektora do spraw artystycznych i naukowych ASP, postanowiłem wprowadzić to, czego mi brakowało, gdy studiowałem, czyli promocji absolwentów – mówi profesor Paweł Nowak. — Wymyśliliśmy "Coming Out", nie po to żeby szokować nazwą, ale żeby wyprowadzić studentów poza mury akademii i w tej ostatniej chwili jeszcze im pomóc. W obecnych czasach szkoła musi uczyć również, jak promować swoją twórczość. Przez pięć lat "Coming Out" prace studentów zmieniały się, ale pozostawało ich zaangażowanie. Widać, że to wydarzenie jest dla nich ważne.

Zobacz galerię zdjęć

W wystawie uczestniczy dwudziestu siedmiu najlepszych absolwentów, wybranych przez rady wszystkich wydziałów. W komisji, która zadecyduje o tym, kto wygra, znaleźli się również eksperci rynku sztuki spoza uczelni, między innymi właścicieli galerii. Może ktoś z nich zaproponuje absolwentom współpracę? Zeszłoroczny laureat „Coming Out", Kacper Nurzyński, uczestniczył również w wystawie prezentującej najlepsze europejskie dyplomy.

Wydarzenie cieszy się dużym zainteresowaniem, na Facebooku chęć przybycia na wernisaż do Sinfonia Varsovii wyraziło ponad 3 tys. osób. Taka frekwencja na wystawach jest rzadkością. Dla artystów ważne jest również to, że znajdują się w dobrym towarzystwie, bo Roch Forowicz, absolwent ASP, a obecnie wykładowca działu grafiki twierdzi, że tym roku poziom jest bardzo wysoki. Specjalnie na otwarcie wystawy przygotował mapping — w przestrzeń przed budynkiem przy ul. Grochowskiej i na nim wkomponował twarze absolwentów.

autor - Roch Forowicz

Zwykle za artystów mówią ich dzieła, nie znamy ich wizerunku, ale tym razem pokażą również siebie. Na stronie facebookowej stronie wydarzenia można przeczytać, co myślą o swojej twórczości.

„Moje malarstwo funkcjonuje w formie obiektów. Z otoczenia wybieram przedmioty nieistotne. Przeskalowane i wyabstrahowane mogą wydawać się nacechowane traumą, skojarzeniami mającymi źródło w przeszłości politycznej lub intymnej" — pisze Wioleta Wnorowska z Wydział Sztuki Mediów i Scenografii ASP. Wśród wielu prac wyróżniają się jej czerwone rękawiczki, złożone w modlitewnym geście.

Prace rzeźbiarki Pauliny Antoniewicz przywołują na myśl twórczość Haliny Szapocznikow, tak jak ona absolwentka pokazuje fragmenty ciała. Zamyka je w metalowej konstrukcji. Tworzy w ten sposób pozostający na długo w pamięci autoportret, który jak twierdzi jest dla niej próbą odnalezienia i odbudowania siebie w kontekście trudnych relacji z matką.

Nina Woroniecka z Wydziału Wzornictwa wychodzi naprzeciw marzeniom tych, którzy chcieliby świat zamknąć w jednej walizce, nigdzie nie zapuszczać korzeni i wiecznie podróżować. Stworzyła „Nomadę"- meblowy niezbędnik zawierający „materac, stół, dwa stołki, lampkę, regał oraz pudełka na rzeczy osobiste. Wszystkie elementy mieszczą się do skrzyni, która wraz z półkami tworzy potem regał. Wieko skrzyni to jednocześnie blat stołu". Książkę łamigłówkę –zachętę do gry z czytelnikiem – stworzyła Monika Toruń, absolwentka Wydziału Wzornictwa i Grafiki.  A Andrzej Santorski przygotował ciekawy projekt multimedialny.  Realizował go wspólnie z reżyserem Kubą Gryżewskim i producentem muzycznym Kamilem Kraszewskim (Ment XXL).

– „Warsaw Alive" to krótka seria filmów dokumentalnych, które łączy wspólny bohater: Warszawa — opowiada Andrzej Santorski. – Poszukiwałem postaci o wyjątkowym charakterze, tworzących swoją pracą i pasją klimat tego miasta. Dotarłem do ludzi i kontekstów, o których nie mówi się na co dzień, a dzięki którym Warszawa, mimo wielu wad jakie się jej przypisuje, jest miejscem wyjątkowym.

- Prace studentów są coraz częściej interdyscyplinarne, na przykład grafika przeplata się z filmem. Wystawa jest ciekawa, to, co prezentują absolwenci kilku wydziałów, jest bardzo różnorodne: obrazy, prace multimedialne i graficzne, rzeźby, dyplomy z konserwacji dzieł sztuki, scenografii i architektury wnętrz – uważa Katarzyna Błesznowska-Korniłowicz z działu promocji ASP. –

Po piątkowym wernisażu organizatorzy zapraszają, jak co roku, na huczne afterparty. Będzie dużo elektronicznych i house'owych brzmień. Wystąpi żeńska grupa Menage a Trois i didżeje Scony & Mabu. Impreza rozpocznie się o 21.00.

- Zapraszamy również na warsztaty. Pierwsze z nich – fotograficzne — odbędą się już w sobotę o godz. 12.00. Na zajęcia wstęp jest wolny. Nie prowadzimy zapisów, trzeba przyjść 15 minut przed rozpoczęciem – tłumaczy Katarzyna Błesznowska-Korniłowicz.

Wystawa będzie czynna do 15 grudnia 2013, w godz. 12 – 20. Szczegóły na comingout.asp.waw.pl

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

- Kiedy pięć lat temu objąłem stanowisko prorektora do spraw artystycznych i naukowych ASP, postanowiłem wprowadzić to, czego mi brakowało, gdy studiowałem, czyli promocji absolwentów – mówi profesor Paweł Nowak. — Wymyśliliśmy "Coming Out", nie po to żeby szokować nazwą, ale żeby wyprowadzić studentów poza mury akademii i w tej ostatniej chwili jeszcze im pomóc. W obecnych czasach szkoła musi uczyć również, jak promować swoją twórczość. Przez pięć lat "Coming Out" prace studentów zmieniały się, ale pozostawało ich zaangażowanie. Widać, że to wydarzenie jest dla nich ważne.

Pozostało 86% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl