Dotknąć promieni

Od 17 stycznia w andel's Hotel Łódź prezentowana będzie wystawa Filipa Berendta "Every Single Crash".

Aktualizacja: 13.01.2014 16:13 Publikacja: 13.01.2014 15:49

Filip Berendt - EVERY SINGLE CRASH 2012-13

Filip Berendt - EVERY SINGLE CRASH 2012-13

Foto: materiały prasowe

Filip Berendt ukończył Wydział Fotografii Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, Wydział Grafiki i Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi oraz studia podyplomowe z zakresu rzeźby w Royal College of Art w Londynie.

Zobacz galerię zdjęć

Należy do grona najciekawszych artystów młodego pokolenia zajmujących się fotografią; poprzez interakcje, performanse i działania rzeźbiarskie stara się wykroczyć poza dokumentalny charakter tego medium, poszukując jego czysto formalnych i zmysłowych walorów, dążąc do oddania fizyczności fotografowanych obiektów. W swojej twórczości podejmuje wątki związane z przetwarzaniem, rozbijaniem utrwalonych znaczeń i odczytań. Berendt w swoich działaniach wykorzystuje zarówno rzeźbę, jak i fotografię, często łącząc obie techniki. Bardzo ważny jest też sam niepowtarzalny proces powstawania prac.

Pracę nad „EVERY SINGLE CRASH"  Filip Berendt rozpoczął na rezydencji artystycznej w Taipei Artist's Village. W prezentowanym cyklu pozostało coś z azjatyckiej egzotyki. Kryje się ona już w samym kolorze. Dominują obce, fluoryzujące odcienie, dalekie od barokowego dziedzictwa, do którego Berendt zwykł się odnosić we wcześniejszych seriach, takich jak: „Still life" czy „Badlands". Są za to: neony, metaliczne lakiery i ostre, zaczepne połączenia. W nich odbija się Azja, w której projekt powstawał projekt. Ta nowoczesna, skąpana w sztucznym świetle.

Prace Filipa Berendta błyszczą, blikują, iryzują overtonami. Dzieje się tak ponieważ ich pierwszym tematem jest światło. Tytułowe rozbicia artysta przeprowadza właśnie na nim. Tym samym próbuje  dotknąć jego promieni. By tego dokonać rezygnuje z laboratorium fizyków na rzecz eksperymentu z paletą malarską lub studiem rzeźbiarskim. W ten sposób światło, jego odpryski zyskują na plastyczności, ujawniają się w całej masie skrzących wielobarwnie iskier. Rozszczepianie promieni światła jest tu procesem, pierwszym z dwóch, których efekty tworzą "EVERY SINGLE CRASH".

Wystawa Filipa Berendta organizowana przez andel's Hotel Łódź oraz Warimpex, w ramach cyklu Aandels Photo, można ją oglądać do 7 lutego.

Andel's hotel Łódź posiada kolekcję sztuki, która cały czas się powiększa. W tej chwili, w ramach stałej ekspozycji, można obejrzeć prace takich artystów jak: Małgorzata Borek, Mikołaj Długosz, Grzegorz Drozd, Maurycy Gomulicki, Gregor Eldarb, Magda Hueckel, Maciej Kurak, Dominik Lejman, Joanna Małecka, Rafał Milach, Tomasz Partyka, Iwo Rutkiewicz, Ula Tarasiewicz, Mariusz Waras (m-city).

Zobacz na Facebooku

Filip Berendt ukończył Wydział Fotografii Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, Wydział Grafiki i Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi oraz studia podyplomowe z zakresu rzeźby w Royal College of Art w Londynie.

Zobacz galerię zdjęć

Pozostało 90% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl