W Muzeum d'Orsay można się dowiedzieć, kim był Pierre Bonnard, Francuz, który inspirował polskich malarzy. Paryskie Muzeum Sztuki Nowoczesnej prezentuje retrospektywę Markusa Lüpertza, jednego z najbardziej ekscentrycznych malarzy niemieckich, a w Wersalu można zrobić sobie zdjęcie z rzeźbami najsłynniejszego Brytyjczyka – Anisha Kapoora.
To zresztą tylko niektóre z wakacyjnych atrakcji wystawienniczych Paryża.
Przyjaciel Pankiewicza
Godna polecenia Polskiemu widzowi jest przede wszystkim ekspozycja „Malować Arkadię" prezentująca twórczość Pierre'a Bonnarda. Urodzony w 1867 roku francuski malarz był zaledwie dziesięć miesięcy młodszy od Józefa Pankiewicza. Nieznane są okoliczności, w jakich się poznali, ale wiadomo, że ich przyjaźń była szczera i serdeczna.
To właśnie Bonnard wystąpił z wnioskiem do rządu francuskiego o przyznanie Legii Honorowej polskiemu malarzowi, który otrzymał to wyróżnienie w 1927 roku. Z kolei Pankiewicz był inicjatorem powstania Komitetu Paryskiego zrzeszającego studentów krakowskiej ASP, którzy w 1924 roku przyjechali tu, by zapoznać się z najnowszym malarstwem francuskim.
Młodzi adepci sztuki spędzili w stolicy Francji siedem lat. Czas dzielili między zwiedzaniem Luwru, oglądaniem wystaw, malowaniem i pracą zarobkową. Największy wpływ na ich rozwój miało malarstwo właśnie Pierre'a Bonnarda oraz Paula Cézanne'a. Oglądając płótna takich sław polskiego malarstwa powojennego, jak Jan Cybis, Artur Nacht-Samborski czy Zygmunt Waliszewski, nietrudno dostrzec formalne podobieństwa do Bonnarda w sposobie kładzenia farby czy upodobaniu do wibrującej palety barwnej.