Aktualizacja: 15.06.2025 11:40 Publikacja: 26.02.2025 05:40
Foto: Adobe Stock
Przypominam sobie zimę 2020 r., czyli początek pandemii. Słyszeliśmy wtedy o tajemniczym wirusie, który z Chin miał wędrować do Europy, a że rząd tym specjalnie się nie przejmował, to nie przejmowali się tym też obywatele. W radosnym nastroju udałem się wtedy na warszawskie lotnisko, gdzie nie dostrzegłem żadnych środków ostrożności. Otrzeźwienie nastąpiło na Wyspach Zielonego Przylądka, gdzie czekał na podróżnych kordon sanitarny ludzi ubranych w maski i stroje ochronne. Gdy wróciłem do kraju, tu nadal nic się nie działo. Sytuacja zmieniła się w ciągu kilku dni, gdy zaczęły wypełniać się szpitale i rozpoczęły masowe zgony. Maseczki ochronne z dnia na dzień stały się największym rarytasem, a obywatele zaopatrywali się w nie z prywatnych źródeł.
Trudno mi pojąć, że państwo od kilkunastu lat nie chce się zająć lobbingiem, oświadczeniami majątkowymi i przejr...
Co przy okazji wyborów poruszyło, zdenerwowało, skłoniło do refleksji.
Proszę się nie dziwić, że sędziowie nie występują do neo-KRS o wyrażenie zgody na dalsze zajmowanie stanowiska p...
Półtora roku rządów powinno dać chociaż nadzieję na naprawę sądów.
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
Dyrektywa nie tylko nie dotyczy jawności, ale przewiduje jako zasadę zakaz ujawniania wysokości płacy. Jeśli ust...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas