Nadia Senkowska: Kiedy sumienie lekarza ogranicza prawa pacjentki

Środowiska kobiece są zgodne, że klauzula sumienia nie może utrudniać dostępu do legalnej aborcji.

Publikacja: 14.03.2023 12:11

Nadia Senkowska: Kiedy sumienie lekarza ogranicza prawa pacjentki

Foto: Adobe Stock

Część kobiet postuluje całkowitą likwidację tej klauzuli. Prawo do przerywania ciąży, której kobieta nie chce lub z różnych względów nie może donosić, powraca przed wyborami jak dobrze znany trójgłos. Debatują nad nim obrońcy życia, zwolennicy tak zwanego kompromisu i ci optujący za jego liberalizacją. W nierozwiązywalnym konflikcie słychać też głosy przypominające, że trudno rozmawiać o szerszym dostępie do zabiegów, których nawet legalne wykonywanie bywa dziś problemem. Dlatego część środowisk postuluje likwidację klauzuli sumienia, podnosząc, że pozostawianie medykom takiej furtki oznacza jednocześnie zatrzaśnięcie drzwi przed kobietami, które po prostu nie będą wiedziały, dokąd udać się po pomoc. Mimo że powinny zostać skierowane tam, gdzie zabieg zostanie przeprowadzony.

Pozostało 88% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Króliczek zwany deregulacją
Rzecz o prawie
Marek Domagalski: Uchwała SN może złagodzić frankowe spory
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Andrzej Duda też chciał złagodzić prawo aborcyjne
Rzecz o prawie
Paweł Krekora: Czy na ustawę frankową rzeczywiście jest za późno?
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Dyskusja, a nie krucjata