Joanna Parafianowicz: Serdeczne rady nie mają literówek

Prawo jest sztuką czynienia tego, co słuszne, a prawnicy są w niej artystami.

Publikacja: 01.03.2022 10:16

Joanna Parafianowicz: Serdeczne rady nie mają literówek

Foto: Adobe Stock

Na poziomie stereotypu o prawnikach, utrwalanego niekiedy karykaturalnie nakreślonymi postaciami ze szklanego ekranu i negatywnymi doświadczeniami naszych klientów, przeciętny przedstawiciel zawodów prawniczych to nieprzystępny w kontakcie, mówiący hermetycznym językiem specjalista, którego usługi, wobec niezrozumienia istoty jego pracy i sposobu dochodzenia do posiadanej wiedzy, są po prostu za drogie. W wielu obszarach życia z obiegowymi opiniami, w szczególności utrzymywanymi od dekad, trudno dyskutować, a sytuacji zdają się nie zmieniać kolejne akcje wizerunkowe proponowane przez samorządy adwokacki i radcowski, więc prawnicy co najmniej od lat 90. nie cieszą się w Polsce powszechnym szacunkiem, poważaniem, a nawet sympatią.

Pozostało 84% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Rzecz o prawie
Małgorzata Kurzynoga: Przepisy o luce płacowej wprowadzą rewolucję w ogłoszeniach o pracę
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Tymczasowe aresztowanie ma być tymczasowe
Rzecz o prawie
Anna Nowacka-Isaksson: Donos, położniczka i dorabianie
Rzecz o prawie
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Co wynik ostatnich wyborów wskazuje prawnikom?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: Postawić krzyżyk. Na papierze