Rynek pracy w Polsce krzepnie. Bezrobocie rekordowo niskie

Na rynku pracy widać oznaki stabilizacji. Stopa bezrobocia pozostaje rekordowo niska.

Publikacja: 24.08.2023 14:11

Rynek pracy w Polsce krzepnie. Bezrobocie rekordowo niskie

Foto: Adobe Stock

Jak podał w czwartek GUS, w urzędach pracy na koniec lipca zarejestrowanych było nieco ponad 782 tys. osób, o 1 tys. mniej niż w maju. Ta liczba co najmniej od początku lat 90. XX w. nie była tak niska. Jeszcze rok temu w lipcu w urzędach pracy zarejestrowanych było ponad 810 tys. bezrobotnych.

Stopa bezrobocia rejestrowanego utrzymała się na tym samym co w czerwcu poziomie 5 proc., zgodnie z przeciętnymi szacunkami ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet” i wstępnymi doniesieniami Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.

W przeszłości lipiec przynosił zwykle niewielki spadek stopy bezrobocia w stosunku do czerwca, ale już w ub.r. tak się nie stało. Choć można to uważać za jeden z przejawów lekkiego pogorszenia koniunktury na rynku pracy, w praktyce stopa bezrobocia jest już na tak niskim w ujęciu historycznym poziomie, że trudno oczekiwać jej dalszego spadku. W porównaniu do lipca ub.r. wskaźnik ten obniżył się o 0,2 pkt proc., tak samo jak w czerwcu. W poprzednich miesiącach malał on o 0,3-0,4 pkt proc. rok do roku, ale z wyższego poziomu.

Czwartkowe dane GUS zdają się potwierdzać, że koniunktura na rynku pracy pozostaje dobra, ale pod pewnymi względami nieznacznie się pogarsza. Na koniec lipca w urzędach pracy było 67,2 tys. ofert pracy, najmniej od kwietnia. W stosunku do lipca ub.r. liczba dostępnych ofert pracy zmalała o 10 proc. Ale w samym lipcu pojawiło się 80 tys. nowych ofert pracy, o 1,5 proc. więcej niż przed rokiem. Liczba nowych ofert pracy w ujęciu rok do roku wzrosła też w czerwcu, wcześniej zaś przez kilkanaście miesięcy malała.

Jak zauważył Marcin Klucznik, ekonomista z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, o stabilności rynku pracy dobrze świadczy to, że praktycznie nie rośnie liczba bezrobotnych, którzy zostali zwolnieni przez pracodawców. W lipcu takich osób było 33,3 tys., o 2 proc. więcej niż przed rokiem.

W ocenie Andrzeja Kubisiaka, eksperta ds. rynku pracy z PIE, najniższy od początku lat 90. XX wieku poziom bezrobocia w Polsce nie jest wyłącznie efektem trendów demograficznych (malejącej dostępności pracowników). Opublikowane również w czwartek wstępne wyniki Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) wskazują bowiem, że w II kwartale w Polsce pracowało 16,85 mln osób, o 0,5 proc. (80 tys.) więcej niż rok wcześniej. Ta liczba tylko raz była minimalnie wyższa: w I kwartale br.

Według BAEL stopa bezrobocia w Polsce wynosiła w II kwartale br. 2,6 proc. – tyle samo co rok wcześniej i o 0,3 pkt proc. mniej niż w I kwartale br.

Jak podał w czwartek GUS, w urzędach pracy na koniec lipca zarejestrowanych było nieco ponad 782 tys. osób, o 1 tys. mniej niż w maju. Ta liczba co najmniej od początku lat 90. XX w. nie była tak niska. Jeszcze rok temu w lipcu w urzędach pracy zarejestrowanych było ponad 810 tys. bezrobotnych.

Stopa bezrobocia rejestrowanego utrzymała się na tym samym co w czerwcu poziomie 5 proc., zgodnie z przeciętnymi szacunkami ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet” i wstępnymi doniesieniami Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Polacy nie boją się zwolnień. Bo wcale nie ma ich tak dużo
Rynek pracy
Ukraińcy mogą zniknąć z polskiego rynku pracy. Kto ich zastąpi?
Rynek pracy
Polskie firmy mają problem. Wojenna mobilizacja wepchnie Ukraińców w szarą strefę?
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił