Na razie około 30 centrów usług wspólnych i outsourcingu włączyło się w inicjatywę wsparcia uchodźców z Ukrainy, którą pod hasłem ABSL for Ukraine zorganizował Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL), zrzeszający ponad 220 firm z tej branży. Stale też zgłaszają się kolejni pracodawcy, którzy chcą dołączyć do programu i e-platformy ABSL. Ma być ona zarówno źródłem informacji dotyczących pobytu i pracy w Polsce, jak też źródłem aktualnych ofert pracy i staży w firmach z sektora nowoczesnych usług biznesowych, który zatrudnia już ponad 360 tys. osób.
Według danych „Rzeczpospolitej” firmy uczestniczące w projekcie zgłosiły na razie ponad 3,5 tys. ofert pracy w ponad 60 lokalizacjach, w tym w większości dużych miast Polski. Do tego dochodzą oferty pracy zdalnej i staży. Przedstawiciele ABSL zaznaczają, że ogłoszenia dostępne na platformie są kierowane nie tylko do doświadczonych specjalistów z dziedziny IT, finansów, logistyki, HR czy R&D, ale również do osób bez doświadczenia (o ile znają angielski na poziomie B2).
Czytaj więcej
Agencje zatrudnienia i firmy rekrutacyjne, obok pomocy humanitarnej dla uciekinierów wojennych z...
– Wierzymy, że dzięki tej wspólnej inicjatywie wielu obywateli i obywatelek Ukrainy będzie mogło rozpocząć w naszym kraju satysfakcjonującą ścieżkę zawodową, często tożsamą lub bliską tej, którą musieli porzucić w swojej ojczyźnie – podkreśla Anna Berczyńska, wiceprezes ds. talentów w ABSL.
Choć z niedawnego sondażu firmy EWL wynika, że ponad 60 proc. uchodźców wojennych ma wykształcenie wyższe i niepełne wyższe, a ponad połowa mówi po angielsku, to – jak informuje Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej – większość z 77 tys. Ukraińców, którzy znaleźli zatrudnienie w Polsce, pracuje przy prostych zajęciach: w handlu albo w fabrykach. Według Urzędu Pracy w Warszawie ponad 60 proc. Ukraińców rejestrujących się tam jako bezrobotni deklaruje wyższe wykształcenie. Teraz mogą poszukać pracy w centrach usług dla biznesu.