– Nie ma jednego sposobu na motywowanie czy też uszczęśliwienie wszystkich. Jednym z wyzwań, przed którymi stoją pracodawcy, jest zróżnicowanie pracujących ze sobą ludzi. Obecnie firmy zatrudniają kilka pokoleń pracowników. Generacje X, Y, a nawet Z mają nie tylko różne wymagania, aspiracje, ale przede wszystkim potrzeby – przypomina Magdalena Słomczewska-Klimiuk, kierownik Kategorii Motywacja Pracowników w Sodexo Benefits and Rewards Services.

Według sierpniowego sondażu firmy, który przeprowadził instytut Millward Brown na 362-osobowej grupie etatowych pracowników, wprawdzie wszyscy cenią dobrą atmosferę w firmie, równowagę między pracą a życiem prywatnym (work-life balance) oraz celowe i ciekawe zajęcie, ale kwestie pokoleniowe mają wpływ na wagę tych czynników. I tak np. atmosfera w pracy najbardziej motywuje pokolenie X i młodsze o dekadę pokolenie Y (69 proc. wskazań). W przypadku najmłodszej generacji Z (urodzeni w drugiej połowie lat 90.) znalazła się dopiero na czwartym miejscu. Dla nich bardziej liczy się celowa i ciekawa praca oraz bycie docenianym i motywowanym przez przełożonych (72 proc.).

Motywację ze strony szefa cenią także igreki, podczas gdy dla pokolenia X jest to dużo mniej istotny czynnik. Ważniejsze są dobre warunki pracy, zakres obowiązków oraz work-life balance. Równowaga między pracą i życiem prywatnym w każdej z grup znalazła się wśród czterech głównych motywatorów, ale to wśród najmłodszych było na nią najwięcej wskazań (71 proc.). Różne pokolenia mają też różne oczekiwania wobec świadczeń pozapłacowych.

Co ciekawe, prywatna opieka medyczna najbardziej zwiększa zaangażowanie nie pokolenia X, ale zetów. Ich oraz igreków można motywować do pracy dofinansowaniem sportu i kultury, które najmniej przemawia do iksów. Z kolei pokolenia X i Y łączy upodobanie do kuponów i bonów podarunkowych. Różnorodność potrzeb pracowników skłania firmy do inwestycji w dające wybór programy kafeteryjne. Być może dlatego aż 89 proc. badanych pracowników twierdzi, że są zaangażowani w pracę.