Gdyby Anna była realną kobietą, mogłaby oskarżyć swego szefa o seksizm, a swych rozmówców o molestowanie. Ale Anna, choć ma postać atrakcyjnej blondynki, jest jednym z chatbotów, czyli wirtualnych doradców, którzy coraz częściej pojawiają się na stronach internetowych firm.
Niekiedy nie potrzebują nawet ekranu komputera tak jak hologramy o ludzkiej sylwetce, które pokazują pasażerom drogę na paryskim lotnisku Orly albo pomagają w odprawie na lotniskach w Luton i Manchesterze. Są bardziej wydajni od ludzi, bo nie mają przerw w pracy i są zawsze w dobrym humorze podkreśla w wywiadach Glyn Jones szefowa portu w Luton.
Striptiz za odpowiedź
Anna bez mrugnięcia okiem odpowiada na najdziwniejsze pytania internautów, podobnie jak Adam, jej męski odpowiednik na stronie paczkomaty. pl, która od dwóch lat popularyzuje nową usługę operatora pocztowego InPost.
Przez pewien czas hitem wśród internautów była nawet kampania marketingowa z udziałem Anny. Po wpisaniu „tajnego" kodu, łatwo dostępnego w sieci, dostawali zaproszenie na quizstriptiz; za trafne odpowiedzi na pytania o paczkomaty wirtualna doradczyni zrzucała kolejne części garderoby. Rafał Brzoska, prezes grupy Integer, właściciela InPost, podkreśla jednak, że 80 proc. z 85 tysięcy zapytań kierowanych co miesiąc do wirtualnych doradców dotyczy kwestii związanych z paczkomatami.
Odpowiedzi na pytania niezwiązane z tematem unikają Krzysztof i Monika, którzy od czerwca tego roku są wirtualnymi doradcami na Platformie Usług Elektronicznych ZUS. Internauci zadali im już prawie 3,7 mln pytań.