Pokolenie Y na wylocie

Prawie co drugi przedstawiciel tzw. millenialsów szykuje się do zmiany pracy w ciągu dwóch lat. W perspektywie pięciu lat o odejściu z obecnej firmy myśli dwie trzecie młodych ludzi.

Aktualizacja: 27.01.2016 11:54 Publikacja: 27.01.2016 10:50

Pokolenie Y na wylocie

Foto: 123rf.com

Możliwości rozwoju (zwłaszcza rozwoju umiejętności przywódczych), elastyczność warunków pracy oraz poczucie sensu wykonywanych zadań- tego oczekują od pracodawców przedstawiciele pokolenia Y( urodzeni po 1982 r.), czyli tzw. Millenialsi. Według najnowszej, piątej już edycji badania pokolenia Y, The 2016 Deloitte Millennial Survey, którym firma doradcza Deloitte objęła prawie 7,7 tys. młodych ludzi na świecie wiele przedsiębiorstw będzie musiało zawalczyć o utrzymanie pracowników z pokolenia Y na dłużej. Większość badanych szykuje się bowiem do zmiany pracodawcy.

A w ankiecie uczestniczyli młodzi ludzie w dobrej sytuacji zawodowej- z wyższym wykształceniem i zatrudnieni w pełnym wymiarze godzin.

Chcą być zauważeni

- Taka postawa millenialsów jest dużym problemem dla tych rynków, na których już dziś stanowią oni największą grupę wśród pracujących. Tak jest, m.in.: w Stanach Zjednoczonych – wyjaśnia Natalia Pisarek, lider zespołu Human Capital Consulting w Deloitte. Jak zaznacza, deklaracja o chęci odejścia z firmy dotyczy także tych osób, które zajmują wyższe stanowiska kierownicze.

Również w tej grupie nie brakuje pracowników, którzy zgłaszają obawy co do braku możliwości rozwoju umiejętności przywódczych i poczucia, że są niezauważani. W sumie aż 63 proc. przedstawicieli pokolenia Y uważa, że ich umiejętności przywódcze nie są w pełni rozwijane To oni stanowili sporą część z 44 proc. badanych, którzy deklarowali chęć zmian w karierze w najbliższych dwóch latach.

Młodym ludziom doskwiera też brak elastyczności warunków pracy. Co prawda ponad dwie trzecie z nich ma już elastyczny czas pracy, ale dużo rzadziej niżby chcieli mogą pracować zdalnie. Taką sposobność ma 43 proc. badanych (co starsze pokolenie i tak może uznać za duży odsetek), ale gotowość do pracy z domu, czy innego miejsca- z dala od biura, deklaruje trzy czwarte z Millenialsów.

Etyka bez ratowania ludzkości

Podobnie jak w poprzednich edycjach badania, także i teraz młodzi ludzie pozytywnie oceniają rolę biznesu w społeczeństwie. Nie oczekują jednak, że firmy zabiorą się za ratowanie świata. W swojej ocenie pozytywnego wpływu przedsiębiorstw na społeczeństwo Millenialsi biorą pod uwagę jakość usług i produktów (63 proc.), satysfakcję pracowników (62 proc.) oraz satysfakcję i lojalności klientów (55 proc.). Co ciekawe, młodzi ludzie lepiej niż przed rokiem oceniają obecnie motywację i etykę przedsiębiorstw (do czego być może przyczynia się rozwój CSR). O ile w ubiegłorocznej ankiecie 75 proc. twierdziło, że biznes jest skupiony na własnych celach, to teraz ten odsetek spadł do 64 proc.

Jak zwraca uwagę Natalia Pisarek, wybory dokonywane przez przedstawicieli pokolenia Y w kwestii kariery zawodowej opierają się na wartościach osobistych. Prawie połowa nie podjęła się w pracy wykonania projektu, który kłócił się z ich osobistym systemem wartości i zasadami etycznymi. Nie musieli jednak często stawać przed takim dylematem- aż siedmiu na dziesięciu ankietowanych uważa, że wartości te są również podzielane przez organizację, w której pracują.

Rynek pracy
Z wyższymi zarobkami łatwiej jest o zdalną pracę
Rynek pracy
Nie pracuj jak mrówka. Lepiej weź przykład z surykatki
Rynek pracy
Już nie tylko w okopach. Koreańczycy zaludniają rosyjskie fabryki
Rynek pracy
Polskim firmom już bliżej do idealnego pracodawcy?
Rynek pracy
Już ponad 10 milionów specjalistów ICT w Unii Europejskiej