O ile po kryzysie finansowym 2008 r. na szczyty płacowych rankingów wypłynęli dyrektorzy finansowi, to obecny kryzys pandemii podbił znaczenie i wynagrodzenia dyrektorów ds. cyfryzacji (Chief Digital Officers) i top menedżerów w branży e-commerce, w tym szefów platform internetowych – wynika z najnowszego raportu firmy Page Executive, specjalizującej się w rekrutacji pracowników na najwyższe stanowiska zarządzające.
Według niego branża e-commerce – przeżywająca w czasie pandemii prawdziwy boom – podwyższała płace dyrektorów praktycznie we wszystkich działach, a także wynagrodzenia prezesów. Po tych podwyżkach (nie licząc hojnych bonusów) e-commerce dorównuje przeciętnymi zarobkami prezesów dużym sieciom handlowym. Mediana to 70 tys. zł miesięcznie, ale maksymalne pensje, rzędu 150 tys. miesięcznie (plus roczna premia), są tam nawet wyższe niż w handlu detalicznym.
Warto jednak pamiętać, że raport płacowy Page Executive obejmuje głównie top menedżerów zatrudnionych w silnych spółkach z zagranicznym kapitałem i w dużych polskich firmach.
Według niego wśród prezesów najwyższe przeciętne wynagrodzenia uzyskują szefowie spółek farmaceutycznych oraz sektora FMCG. Najczęściej oferowana pensja wynosi tam 90 tys. zł brutto miesięcznie, a do tego dochodzi roczny bonus, czyli premia wynosząca 30–150 proc. pensji. W sektorze farmaceutycznym poza prezesami najlepiej opłacani są dyrektorzy ds. governmental affairs, których pensje sięgają 60 tys. zł brutto miesięcznie. W czołówce są tam też dyrektorzy ds. sprzedaży (Chief Commercial Officer) z przeciętną pensją na poziomie 48 tys. zł, plus 25–100 proc. premia.