Sprzedaż maszyn rolniczych, a przede wszystkim ciągników, to swego rodzaju barometr nastrojów i koniunktury w tym sektorze gospodarki. Tymczasem ta sprzedaż hamuje. Z danych Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych wynika, że w marcu 2023 r. zarejestrowano 1011 nowych ciągników. To najmniej w tym miesiącu od dwóch lat, kiedy rejestrowano odpowiednio 1409 i 1194 ciągników. W ciągu trzech pierwszych miesięcy bieżącego roku zarejestrowano w sumie 2505 nowych ciągników. To o 212 mniej niż w analogicznym okresie 2022 r. Spadek rejestracji w stosunku do poprzedniego roku wynosi już 7,8 proc.
Czytaj więcej
Izba zbożowa spodziewa się rekordowych 35 mln ton zboża w tegorocznych żniwach i pyta, gdzie zost...
Doszło przy tym do zmiany na miejscu lidera sprzedaży. Po pierwszym kwartale 2023 r. to John Deere jest na czele. Zarejestrowano 416 ciągniki tej marki, to o 52 więcej niż przed rokiem. Udziały marki John Deere w ogólnej liczbie rejestracji nowych ciągników sięgały na koniec marca 16,6 proc. – o 3,2 pkt proc. więcej niż rok wcześniej. Marka New Holland z liczbą 406 ciągników zajmuje drugie miejsce. To o 98 mniej niż rok wcześniej. Udziały marki New Holland to 16,2 proc. – spadek o 2,3 pkt proc. Marka Kubota na trzecim miejscu zanotowała 285 zarejestrowanych maszyn. To o 27 mniej niż przed rokiem. Udziały tej marki wynoszą 11,4 proc. Na czwartym miejscu znalazła się marka Deutz Fahr. 242 zarejestrowane ciągniki to o 66 więcej niż przed rokiem. Deutz Fahr to 9,7 proc. udziałów rynkowych, o 3,2 pkt proc. więcej niż po trzech miesiącach 2022 r. Case IH zajmuje piąte miejsce. 157 zarejestrowanych maszyn pozwoliło na osiągnięcie 6,3 proc. udziałów rynkowych. Na 20. miejscu w tym zestawieniu znalazła się marka Ursus z jednym zarejestrowanym nowym ciągnikiem.
Z prezentowanych wcześniej danych Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych zebranych na podstawie informacji z CEPiK wynika, że w całym 2022 r. związani z branżą rolniczą producenci kupili o 17,3 proc. mniej nowych ciągników niż rok wcześniej. – Trzeba pamiętać, że 2021 r., pomimo pandemii, był dla branży stosunkowo dobry. Zarejestrowano wtedy w sumie ponad 14 tys. ciągników. Poprzednio porównywalny wynik notowany był w 2014 r. Zatem zeszłoroczny poziom rejestracji, który wynosi 11 727 szt. i tak jest całkiem dobrym wynikiem – komentował Józef Dworakowski, prezes PIGMiUR.