Tegoroczne żniwa mogą być rekordowe. A magazyny są pełne

Izba zbożowa spodziewa się rekordowych 35 mln ton zboża w tegorocznych żniwach i pyta, gdzie zostanie zgromadzone, skoro magazyny są zasypane zapasami.

Publikacja: 21.04.2023 03:00

Tegoroczne żniwa mogą być rekordowe. A magazyny są pełne

Foto: Bloomberg

Komisja Europejska spodziewa się w Polsce w tym roku bardzo wysokich zbiorów. Wedle krótkoterminowych prognoz opublikowanych na początku kwietnia, Polska wyprodukuje aż 35,76 mln ton zbóż, wliczając całą produkcję, zarówno pszenicy, jak i żyta czy kukurydzy i innych ziaren. Ten wynik to o 1,37 proc. więcej niż w ubiegłym roku, gdy zbiory zboża w Polsce wyjątkowo się udały (pozostali duzi producenci z UE mieli problemy z powodu suszy) i były aż o 8,46 proc. powyżej pięcioletniej średniej.

W normalnych okolicznościach byłaby to zapewne świetna wiadomość, ale w roku kryzysu zbożowego, gdy głównym problemem w Polsce są zapchane zbożem skupy i zatowarowane na długie miesiące zakłady przetwórcze, zapowiada się kolejny problem. – Do nowych zbiorów w Polsce pozostało ok. 90 dni z oczekiwanymi 35 mln ton nowych dostaw. Każde opóźnienie w eksporcie jeszcze bardziej skomplikuje i tak już trudną sytuację w polskim rolnictwie – mówi Monika Piątkowska, prezes Izby Zbożowo-Paszowej.

Czytaj więcej

Rachunek za ambicje Ukrainy. Polska zawiedzie?

Izba apeluje o pilne działania na każdym szczeblu, administracyjnym czy dyplomatycznym, które zwiększą przepustowość infrastruktury i usprawnią eksport. Co do wpływu zakazu wwozu zboża z Ukrainy na poprawę sytuacji w kraju, zarówno izba, jak i pozostali eksperci są sceptyczni. – Zarówno rozporządzenie w sprawie zakazu przywozu produktów rolnych, jak i zapowiedź wprowadzenia mechanizmu powszechnego skupu zboża w trybie interwencji, nie rozwiążą problemu z nadwyżką zbóż na krajowym rynku rolnym – mówi Piątkowska.

Tymczasem to w tym kierunku zmierzają nie tylko pomysły polskiego rządu, ale i Unii Europejskiej, która przedstawiła w środę propozycje załagodzenia konfliktu polegające na przekazaniu 100 mln euro pięciu krajów graniczących z Ukrainą oraz czasowym wstrzymaniu importu czterech zbóż – kukurydzy, pszenicy, rzepaku i słonecznika. Na dziś to wciąż tylko propozycje, które wymagają zgody wszystkich krajów UE.

Kluczowe pozostaje więc wysłanie zalegającego w Polsce zboża w świat. A w kwestii tranzytu nowego zboża z Ukrainy wciąż pozostaje jeszcze wiele niewiadomych. Na zwołanej w czwartek konferencji w Ministerstwie Rolnictwa nowo powołany szef resortu Robert Telus, nie znał dalej odpowiedzi na wiele pytań dotyczących szczegółów transportu ukraińskich towarów, który od piątku ma zostać przywrócony. Nie ma szczegółów regulujących konwojowanie tych transportów, a na pewno służby celne, które mają być w to zaangażowane, ich nie znają. Na pytanie, kto będzie opłacał te konwoje, minister odparł, że tego jeszcze nie wiadomo.

– Jeżeli faktycznie będzie 35 mln ton tegorocznych zbiorów, to może być problem ze zmagazynowaniem zboża, jednak w żaden sposób nie wpłynie to na cenę kreowaną na rynku światowym – mówi Bartosz Urbaniak, szef bankowości Agro na Europę śrdodkowo-wschodnią i AFrykę w BNP Paribas.

Jego zdaniem, światu z powodu możliwości wystąpienia huraganu El Nino grozi napięty bilans zbożowy, a w takim wypadku Europa będzie miała za zadanie zwiększyć swój udział w globalnej podaży zbóż. – Światowa rada zbóż prognozuje zbiory na ten rok o 32,7 mln ton zbóż wyższe, ale to bardzo mało. Wskaźnik 1,4 proc. wzrostu w skali roku jest wciąż poniżej stopy przyrostu ludności, która wynosi około 1,7 proc rocznie – zauważa Urbaniak.

Komisja Europejska spodziewa się w Polsce w tym roku bardzo wysokich zbiorów. Wedle krótkoterminowych prognoz opublikowanych na początku kwietnia, Polska wyprodukuje aż 35,76 mln ton zbóż, wliczając całą produkcję, zarówno pszenicy, jak i żyta czy kukurydzy i innych ziaren. Ten wynik to o 1,37 proc. więcej niż w ubiegłym roku, gdy zbiory zboża w Polsce wyjątkowo się udały (pozostali duzi producenci z UE mieli problemy z powodu suszy) i były aż o 8,46 proc. powyżej pięcioletniej średniej.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rolnictwo
Afera w rządzie Ukrainy. Minister podejrzany o kryminalny proceder
Rolnictwo
Polska wspomaga wojenną kasę Rosji importując nawozy. Najwięcej w UE
Rolnictwo
Węgry ograniczą import produktów rolnych z Ukrainy. Rosja zadowolona
Rolnictwo
Największy producent wina Rosji w mackach Kremla. Parodia w sądzie
Rolnictwo
Przybywa zboża z Rosji w Europie. Dojrzewa pomysł na cła