Reklama

W Ukrainie części pól nie można obsiać, bo są zaminowane

Potrzebny jest plan Marshalla, taki jaki był w Europie po II wojnie światowej. Potrzeba wsparcia finansowego, pożyczek i darowizn, by integrować ukraiński biznes z europejskim – mówi Alex Lissitsa, prezes rolnej spółki IMC z Ukrainy.

Publikacja: 25.04.2022 21:15

W Ukrainie części pól nie można obsiać, bo są zaminowane

Foto: mat. pras.

Notowana na warszawskiej giełdzie spółka IMC jest ogromną firmą: działa na ponad 120 tys. ha ziemi w północnej i wschodniej Ukrainie. Jak dotyka was wojna? Jak sobie radzi pana spółka w tak trudnym czasie?

Sytuacja jest faktycznie trudna i zmienia się z dnia na dzień. W pierwszym tygodniu wojny, pod koniec lutego, nie mogliśmy robić praktycznie nic, bo nasze fermy nagle zostały okupowane, a logistyka się załamała. Troszczyliśmy się tylko o przeżycie pracowników. Teraz jednak sytuacja się zmieniła, odzyskaliśmy nasze gospodarstwa, zwłaszcza w regionie Sumy. Szacujemy, że będziemy w stanie obsiać około 75 proc. ziemi, którą teraz kontrolujemy. Dlaczego nie 100 proc.? Ponieważ część ziemi, zwłaszcza na północ od Czernihowa, jest nadal zaminowana. To problem, bo odminowanie pól i dróg zajmie nam miesiące. W skrócie, sytuacja dziś jest nieco lepsza niż miesiąc temu, kiedy nasze gospodarstwa i fermy bydła były okupowane, a Czernihów i Sumy codziennie bombardowane. Dziś nasze tereny są wolne od Rosjan i możemy pracować.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Rolnictwo
Krajewski przyspiesza prace nad programem „Aktywny rolnik”. Koniec nieformalnych dzierżaw?
Rolnictwo
Minister rolnictwa: walczymy o zablokowanie umowy z Mercosurem
Rolnictwo
Katastrofalne upały w Japonii. Zagrożone tegoroczne zbiory ryżu
Rolnictwo
Kakao jest tak drogie, że kartele przemycają je jak narkotyki
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Rolnictwo
Szarańcza atakuje razem z Rosjanami. Pola Ukrainy zagrożone
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama