Reklama

Tajemnica, czyli problem etyki

Mieczysław Michalik specjalista od etyki zawodowej, wykładowca Wyższej Szkoły Społeczno-Ekonomicznej w Warszawie

Publikacja: 29.07.2010 04:05

[b]Rz: Tajemnica adwokacka to świętość, ale z wyjątkami. Jakich przypadków nie dotyczy?[/b]

[b]Mieczysław Michalik:[/b] Wszystko zależy od tego, czy adwokat, korzystając z osłony tajemnicy, spowodował np. duże straty albo krzywdę innych osób. Odejście od tajemnicy zawodowej możliwe jest więc, gdy chodzi np. o zabójstwo.

[b]Dlaczego w ogóle potrzebna jest tajemnica zawodowa?[/b]

Istnieją tzw. zawody zaufania publicznego. Nauczycielce powierza się los i osobowość ucznia, lekarzowi – swoje zdrowie. To wszystko odbywa się w atmosferze zaufania, ale nie są tu zachowane równe proporcje. Bo przecież nie dysponuję dobrami prawnika, któremu powierzam swoje sprawy. A więc tajemnica zawodowa to kwestia wartości i relacji międzyludzkich.

[b]Jaka grupa zawodowa była objęta tajemnicą najwcześniej?[/b]

Reklama
Reklama

Zaczęło się od duchownych i filozofów, a potem były kolejne zawody, które miały kontakt z człowiekiem i jego własnością.

[b]Tajemnica spowiedzi wywołuje chyba największe dyskusje.[/b]

To prawda. Dawniej mówiono, że tajemnica spowiednika jest w pewnym sensie zabójcza. Duchowny ma bowiem obowiązek chronienia tajemnicy spowiedzi nawet wtedy, gdy ginie niewinny, a przestępca nie jest ścigany.

[b]Na czym polegają dylematy związane z tajemnicami zawodowymi?[/b]

Najważniejsza jest kwestia odpowiedzialności. Już Max Weber mówił o sytuacjach, w których nie działa etyka norm i zakazów, lecz etyka odpowiedzialności.

[b]Słowo „etyka” nie jest już zapomniane i niemodne?[/b]

Reklama
Reklama

Rzeczywiście, dziś uważa się, że wystarczy robić to, czego prawo nie zakazuje. Jednak warto się odwoływać do sumienia czy poczucia odpowiedzialności. Nie można tylko liczyć strat i korzyści. Znacznie ważniejsze jest, by przewidywać skutki swojego działania. Tego niestety nie uczy się młodych ludzi rozpoczynających karierę.

[b]Rz: Tajemnica adwokacka to świętość, ale z wyjątkami. Jakich przypadków nie dotyczy?[/b]

[b]Mieczysław Michalik:[/b] Wszystko zależy od tego, czy adwokat, korzystając z osłony tajemnicy, spowodował np. duże straty albo krzywdę innych osób. Odejście od tajemnicy zawodowej możliwe jest więc, gdy chodzi np. o zabójstwo.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Publicystyka
Marek A. Cichocki: W nowym świecie Polacy muszą nauczyć się bezwzględnego używania siły
Publicystyka
Estera Flieger: Co jeśli absolutyzujemy polaryzację?
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Władimir Putin przeprasza króla Kaukazu
Publicystyka
Estera Flieger: Nie straszmy wojną, ale też nie lekceważmy sytuacji
Publicystyka
Marek Kozubal: Sabotaże i ataki. Skąd to wzmożenie działań rosyjskich służb i co planuje Putin?
Reklama
Reklama