Skąd, zdaniem Staniłki, bierze się brak „nawyku rozliczania”?
Po pierwsze większość istotnych sfer społecznego zaufania –
świat
lekarzy, prawników, polityków, wysoce profesjonalnych dziedzin związanych z państwem – zbudowana jest na mechanizmie strukturalnego konfliktu interesów. To znaczy ci, którzy mogą podlegać karze, są tymi samymi, którzy o tej karze decydują.
To w dużej mierze pochodna tego, jak przebiegała transformacja. A była ona procesem zinstytucjonalizowanego braku odpowiedzialności za to, co się stało w czasie